Dwa rzuty karne w Gdańsku. Absurdalna interwencja Rafała Gikiewicza [WIDEO]

Lechia Gdańsk zremisowała z Widzewem Łódź (1:1) w drugim z piątkowych meczów 11. kolejki PKO Ekstraklasy. Obie bramki w spotkaniu padły z rzutów karnych.

Bogdan Viunnyk i Fran Alvarez
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Bogdan Viunnyk i Fran Alvarez

Remis w Gdańsku. Lechia i Widzew dzielą się punktami

Lechia Gdańsk zdołała wydostać się ze strefy spadkowej, odnosząc dwa zwycięstwa z rzędu. Po serii udanych spotkań przyszła bolesna porażka na wyjeździe z Jagiellonią Białystok (2:3), która zahamowała ich marsz w górę tabeli. Ponadto drużyna z Trójmiasta w tym tygodniu odpadła z rozgrywek Pucharu Polski ulegając drugoligowej Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Piłkarze Widzewa Łódź podchodzili do dzisiejszego starcia w lepszych humorach, ponieważ w krajowym pucharze wyeliminowali Elanę Toruń.

POLECAMY TAKŻE

W pierwszej odsłonie zawodnicy Szymona Grabowskiego bramkę zdobyli po rzucie karnym. W 44. minucie Rifet Kapić podszedł do jedenastki i mimo nie do końca czystego uderzenia, piłka szczęśliwie znalazła drogę do siatki. Rafał Gikiewicz był bliski skutecznej interwencji, ale futbolówka prześlizgnęła się pod bramkarzem.

Widzew po stracie bramki w końcówce pierwszej połowy nie ruszył od razu do odrabiania strat. Goście próbowali różnych rozwiązań poprzez dynamiczne ataki bocznymi sektorami boiska, jednak brakowało im skuteczności w kluczowych momentach. W końcu sędzia Szymon Marciniak podyktował rzut karny dla gości po przewinieniu Eliasa Olssona na Imadzie Rondiciu. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze poszkodowany, który pewnym strzałem po chwili doprowadził do wyrównania. Lechia kontrolowała tempo spotkania i ostatecznie mecz zakończył się remisem (1:1).

Dzięki temu remisowi Lechia Gdańsk zajmuje aktualnie 13. lokatę w tabeli, podczas gdy Widzew Łódź plasuje się na 6. miejscu.

Lechia Gdańsk – Widzew Łódź 1:1 (1:0)

1:0 Rifet Kapić 44′ (k)

1:1 Imad Rondić 74′ (k)

Komentarze