W Lechii Gdańsk znów wracają problemy z wypłatami, szokujące wieści
Lechia Gdańsk w końcówce 2024 roku jest w bardzo trudnym położeniu. A to ze względu na kilka spraw. Przede wszystkim beniaminek PKO Ekstraklasy bardzo słabo prezentuje się po awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej. Aktualnie podopieczni Szymona Grabowskiego zajmują 16. miejsce w tabeli i mają na koncie raptem 11 punków po 15 rozegranych meczach. To wynik, który musi niepokoić kibiców, szczególnie, że runda jesienna jest coraz bliżej zakończenia.
WIDEO: Kibice Legii Warszawa zachowali się bardzo dobrze
Poza tym w Lechii nadal występują spore problemy finansowe i organizacyjne. W ostatnim czasie sprawa problemów z płynnością finansową nieco przycichła, ale to nie jest jednoznaczne z tym, że one zniknęły. Według informacji przekazanych właśnie przez Tomasza Galińskiego z “WP Sportowe Fakty” nadal są i pogłębiają się zaległości w wypłatach.
Dziennikarz na platformie X (dawniej Twitter) napisał, że aktualnie zaległości wynoszą jeden miesiąc, ale już za kilka dni – dokładnie 15 listopada – wzrosną one do dwóch miesięcy. Co więcej, cały czas piłkarze oraz sztab szkoleniowy nie dostali swoich premii za awans do PKO Ekstraklasy, choć za moment – mówiąc kolokwialnie – stuknie pół roku po tym sukcesie. Trudno więc oczekiwać solidnych wyników w elicie.
Czytaj więcej: Kluczowa decyzja Wisły Kraków. Wielki talent zostaje na dłużej!
Komentarze