- Lech Poznań tylko zremisował wczorajsze spotkanie z Cracovią
- Dla “Kolejorza” to kolejna strata punktów w tym tygodniu
- Mecz na konferencji prasowej podsumował John van den Brom
Zamiast sześciu tylko dwa punkty
W kończącym się już tygodniu Lech Poznań rozegrał dwa spotkania w ramach PKO Ekstraklasy. Najpierw “Kolejorz” mierzył się w zaległej rywalizacji z Jagiellonią Białystok. We wtorkowy wieczór ekipa Johna van den Broma wygrywała już 3:0, ale finalnie zremisowała 3:3, co na własnym obiekcie należy odczytać jako spory zawód. Z kolei w sobotę Lech znów jako pierwszy wyszedł na prowadzenie w meczu z Cracovią, ale w 80. minucie je stracił i po raz kolejny tylko zremisował. Głos po meczu zabrał szkoleniowiec ekipy z Poznania.
– Cracovia była lepszym zespołem w drugiej połowie, ale nie musieliśmy stracić bramki, bo rywale nie stworzyli sobie dużo więcej sytuacji od nas. Owszem, my nie mieliśmy ich praktycznie w ogóle po przerwie, pod koniec mocniej ruszyliśmy do przodu, ale nie na tyle, byśmy zasłużyli na coś więcej niż remis – powiedział John van den Brom po meczu w Krakowie.
– Po zmianie stron Cracovia mocniej na nas ruszyła, my byliśmy bardziej cofnięci i nie bez znaczenia było to, że dla nas był to trzeci mecz w tygodniu. Dało się odczuć zmęczenie fizycznie, dodatkowo ciężka murawa do gry – tak mówili zawodnicy – dodał.
Czytaj więcej: Hiszpanie bezlitośni dla Lewandowskiego. Spora krytyka po El Clasico
Komentarze