Trener Lecha zabrał głos po kontrowersji. Jasne słowa

Lech Poznań przegrał wczoraj z Puszczą Niepołomice 0:2. Po meczu sporo jednak mówiło się nie tylko o sportowych aspektach, ale i o kontrowersji sędziowskiej. Problem Kolejorza w tym starciu przedstawił Niels Frederiksen.

Niels Frederiksen
Obserwuj nas w
Konrad Swierad/Alamy Na zdjęciu: Niels Frederiksen

Lech przegrywa z ostatnim zespołem w lidze

Lech Poznań we wczorajszym, ostatnim sobotnim meczu tej kolejki PKO Ekstraklasy mierzył się z Puszczą Niepołomice. Kolejorz sensacyjnie przegrał na terenie ostatniego zespołu ligi 0:2. Więcej o przebiegu tego spotkania przeczytasz TUTAJ. Po meczu dużo mówiło się jednak nie tylko o boiskowych wydarzeniach, ale i także o kontrowersjach sędziowskich.

WIDEO: Trener Lecha Poznań chwalony

W 18. minucie spotkania doszło do niezwykle dyskusyjnej i wzbudzającej sporo kontrowersji decyzji sędziego. Michał Gurgul źle przyjął sobie futbolówkę i w następstwie faulował rywala. W pierwszym tempie sędzia puścił akcję, bowiem piłka trafiła pod nogi drugiego gracza Puszczy. Po niewykorzystaniu sytuacji Paweł Raczkowski, który tego dnia sędziował to spotkanie wrócił do całej sytuacji i po analizie VAR wyrzucił Gurgula z boiska. W kolejnych momentach meczu Lech stracił gole i przegrał to spotkanie. Po meczu dosadnie wynik i grę Lecha skomentował Niels Frederiksen.

Jesteśmy bardzo niezadowoleni z wyniku i ze sposobu zarządzania meczem. Oczywiście, spory wpływ na nasza grę miała czerwona kartka, ale nawet po niej powinniśmy grać lepiej. Wynik nie jest dobry, jednak czasem w piłce tak jest. Przeciwnik z naszych błędów stwarzał sytuacje, a nam brakowało jakości w ofensywie – powiedział szkoleniowiec Lecha po meczu cytowany przez “kkslech.com”.

Czytaj więcej: Czerwona latarnia Ekstraklasy ogrywa lidera! Wielka kontrowersja w Krakowie [WIDEO]

Komentarze