- Błażej Telichowski nie szczędzi pochwał Filipowi Marchwińskiemu
- Były gracz “Kolejorza” uważa, że pomocnik jest – jak mówią Anglicy – “Golden Boy”
- W ostatnim czasie kariera 21-latka nabrała rozpędu
Kolejny talent akademii wypłynie w świat?
Filip Marchwiński debiutował w Ekstraklasie mając raptem 16 lat. Pierwszy mecz w elicie rozegrał jeszcze pod wodzą Adama Nawałki, co pokazuje ile czasu pomocnik jest już w pierwszej drużynie Lecha Poznań. Przez te kilka sezonów 21-latek rozegrał łącznie 100 spotkań na najwyższym szczeblu w kraju i 26 w europejskich pucharach. Jednak ostatnie kilka miesięcy jest dla Marchwińskiego szczególnie udane, bowiem piłkarz staje się bardzo ważną częścią ekipy trenera Johna van den Broma.
Teraz ciekawy i bardzo pozytywny dla piłkarza głos zabrał Błażej Telichowski.
– Marchwiński to złoty chłopak poznańskiej piłki. Już jak miał 14 lat to w akademii pojawiały się głosy, że to będzie piłkarz. Być może na początku przygody seniorskiej nie był gotowy mentalnie, ale piłkarsko zawsze wyglądał bardzo dobrze – powiedział na antenie “Kanału Sportowego” Błażej Telichowski, były piłkarz m.in. Lecha Poznań.
Czy transfer Filipa Marchwińskiego będzie nowym rekordem transferowym Lecha Poznań?
- Tak, zdecydowanie
- Nie, raczej nie
Czytaj więcej: Lech nie wykorzystał dużej przewagi. Skromna zaliczka przed rewanżem [WIDEO]
Komentarze