Lech szybko kończy serię zwycięstw
Pierwsza połowa spotkania Piast Gliwice – Lech Poznań zakończyła się bezbramkowym remisem. Gospodarze oddali cztery strzały na bramkę Bartosza Mrozka, a dwa z nich były celne. Natomiast Kolejorz po 45 minutach rywalizacji nie miał na koncie ani jednego uderzenia. Podopieczni Nielsa Frederiksena w ofensywie zaprezentowali się poniżej krytyki.
Wideo: dar z niebios dla polskiej piłki
Po zmianie stron poznaniacy podkręcili tempo, ale nie na tyle, by . W 64. minucie Lech mógł wyjść na prowadzenie. Afonso Sousa popisał się efektownym dryblingiem na lewym skrzydle i odegrał do środka. Joel Pereira nie wahał się i uderzył bez przyjęcia, jednak kapitalną, instynktowną paradę nogami zanotował Frantisek Plach.
Obie ekipy próbowały atakować, jednak brakowało nie tylko celnych strzałów, ale przede wszystkim celnych podań. Piast zakończył spotkanie z trzema uderzeniami na bramkę Mrozka, natomiast Lech tylko raz zmusił Placha do interwencji. Remis w Gliwicach oznacza, że Kolejorz utrzymał prowadzenie w tabeli PKO BP Ekstraklasy, ale w niedzielę Jagiellonia może zmniejszyć stratę do zaledwie jednego oczka.
Poznaniacy po zwycięstwach z Legią i GKS-em Katowice teraz dzieli się punktami z ekipą Aleksandara Vukovicia, która nie wygrała żadnego z pięciu ostatnich ligowych meczów.
Piast Gliwice – Lech Poznań (0:0)
Komentarze