- John Yeboah nie wrócił po urlopie do Śląska Wrocław
- Skrzydłowy naciska na transfer do Le Havre
- Klub obciąża zawodnika karą finansową za każdy dzień nieobecności
Wrocławianie stracą ważne ogniwo?
Śląsk Wrocław do końca sezonu 2022/2023 drżał o utrzymanie w Ekstraklasie. Z fantastycznej strony pokazał się wówczas John Yeboah, który w ostatnich czterech kolejkach zanotował cztery trafienia oraz asystę. Ostatecznie wrocławianie zapewnili sobie pozostanie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.
Ekipa Jacka Magiery rozpoczęła już przygotowania do kolejnej kampanii. Z urlopu nie wrócił jednak Yeboah, który nie wznowił treningów z drużyną. Jak informuje Marcin Torz, chce on w ten sposób wymusić na władzach klubu sprzedaż. Za każdy dzień nieobecności Śląsk nakłada na 23-latka karę finansową.
Jakiś czas temu Śląskowi ofertę złożyło francuskie Le Havre. Kwota transferu była na tyle niska, że polski klub nie zdecydował się na jej zaakceptowanie. O szczegółach całej sytuacji pisze dziennikarz Marcin Torz.
Zobacz również: Trener Lecha o działaniach na rynku transferowym: wszyscy wiedzą, na jakie pozycje szukamy zawodników
Komentarze