Kuciak zatrzymał beniaminka. ŁKS na remis z Lechią

Dusan Kuciak
Obserwuj nas w
fot. ASInfo Na zdjęciu: Dusan Kuciak

Pierwszy dzień nowego sezonu PKO Ekstraklasy dobiegł końca – w drugim meczu pierwszej kolejki, wracający po siedmiu latach do najwyższej klasy rozgrywkowej ŁKS Łódź zremisował bezbramkowo z Lechią Gdańsk. Bohaterem piątkowej potyczki był z pewnością Dusan Kuciak, który wybronił kilka groźnych strzałów. Oko można było również zawiesić na najlepszym spośród gospodarzy, Danim Ramirezie. Od 43. minuty, gdańszczanie grali w osłabieniu po czerwonej kartce Udovicicia.

Czytaj dalej…

Choć od pierwszych minut spotkanie toczyło się w całkiem niezłym tempie, to nie przekładało się to na sytuacje podbramkowe. Pierwsi sytuację wykreowali sobie gospodarze, ale z płaskim strzałem Kalinkowskiego poradził sobie Kuciak. W ostatnim kwadransie pierwszej połowy, dwukrotnie interweniować musiał Kołba, który zdołał wybronić próby Mladenovicia oraz Haraslina.

Od 43. minuty, zdobywcy ostatniego Pucharu Polski musieli radzić sobie w dziesiątkę – brutalne wejście w nogi Grzesika zaliczył Udovicić, który początkowo został ukarany żółtą kartką. Po wideoweryfikacji, sędzia Gil zmienił jednak decyzję i słusznie wyrzucił Serba z boiska.

Dziesięć minut po przerwie, do pracy wezwany został Kuciak – były bramkarz m.in. Legii Warszawa, sparował do boku uderzenie Wolskiego z ok. 20 metrów. W 59. minucie z linii pola karnego spróbował jeszcze Dani Ramirez, ale kolejną, skuteczną interwencję odnotował Kuciak. Osiem minut później, strzał Haraslina odbił za to Kołba.

W kolejnych minutach, znów próbkę swoich nietuzinkowych umiejętności przedstawił Dani Ramirez – w 72. minucie, po szybkiej kontrze ŁKS-u, strzał Hiszpana zza szesnastki na rzut rożny odbił Kuciak, który osiem minut później, przeniósł futbolówkę nad poprzeczkę po kolejnym strzale Ramireza, tym razem z bliższej odległości, ale za to z ostrego kąta.

Ostatnie minuty przebiegały pod dyktando gospodarzy, ale na linii bramkowej dwoił i troił się Dusan Kuciak – Słowak najpierw kapitalnie “wyjął” silne uderzenie Bogusza, po czym popisał się równie efektowną interwencją po bombie Sobocińskiego z dystansu.

Kiedy następne mecze?

Podobnie jak siedem lat temu w obu spotkaniach pomiędzy tymi drużynami, tak i dziś rywalizacja ŁKS-u i Lechii zakończyła się bezbramkowym remisem. W przyszłym tygodniu, łodzianie podejmą Cracovię, natomiast biało-zieloni zmierzą się z Wisłą Kraków. W czwartek, podopiecznych trenera Stokowca czeka jeszcze mecz w eliminacjach Ligi Europy przeciwko Broendby.

ŁKS Łódź – Lechia Gdańsk 0:0

czerwona kartka:
Udovicić (43′) – brutalny faul

żółte kartki:
Grzesik, Piątek

ŁKS: Kołba – Grzesik (73′ Bogusz), Rozwandowicz, Sobociński, Klimczak – Kalinkowski, Piątek – Ramirez, M. Wolski, Bryła (65′ Pirulo) – Sekulski (65′ Kujawa)

Lechia: Kuciak – Fila, Nalepa, Augustyn, Mladenović – Łukasik, Gajos (46′ Lipski), Kubicki – Haraslin (76′ R. Wolski), Sobiech (46′ Maloca), Udovicić

Komentarze