Kto przejmie Ekstraklasę? Ruszył proces związany ze sprzedażą praw mediowych

PKO Ekstraklasa
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: PKO Ekstraklasa

Ekstraklasa jest w trakcie przygotowywania się do kolejnego przetargu na sprzedaż praw mediowych od sezonu 2023/2024. Jak zwykle przy tego typu akcjach jest wiele emocji. Nie inaczej będzie tym razem, bo nadawców zainteresowanych nabyciem praw do pokazywania transmisji z najważniejszych rozgrywek piłkarskich w Polsce jest kilku.

  • Obecne prawa do pokazywania meczów PKO Ekstraklasy obowiązują do końca sezonu 2022/2023
  • Ekstraklasa zaczęła proces związany ze sprzedażą praw mediowych na kolejne lata
  • Chętnych nie przejęcie Ekstraklasy od Canal+ i TVP nie brakuje

Gdzie trafi Ekstraklasa od sezonu 2023/2024?

Ekstraklasa nie wyklucza, że od sezonu 2023/2024 chętni na zakup praw do pokazywania spotkań Ekstraklasy zyskają dostęp do meczów nie tylko z udziałem drużyn z najwyższej klasy rozgrywkowej. Możliwe, że pakiet będzie zawierał także dostęp do meczów Fortuna 1 Ligi i piłkarskiej Ekstraligi kobiet.

Za sprzedaż praw odpowiedzialny jest zespół zarządzany przez prezesa Ekstraklasa SA. Marcina Animuckiego. Proces sprzedaży praw został zapoczątkowany na targach w Monako, które organizowane są w dniach 5-7 października. Ekstraklasa podobnie jak Bundesliga i La Liga samodzielnie prowadzą działania w sprawie sprzedaży praw.

– W Monako spotykają się ligi z różnych dyscyplin, nadawcy, platformy cyfrowe, firmy technologiczne i dostawcy rozwiązań przeznaczonych do zarządzania treściami sportowymi. Rok temu targi zostały odwołane z powodu pandemii, ale teraz zjechali na nie wszyscy, którzy liczą się w międzynarodowym świecie biznesu sportowego. W trakcie trzech dni odbyliśmy ponad 40 spotkań z zagranicznymi nadawcami i innymi firmami mediowymi. Dyskutowaliśmy o trendach i ważnych zmianach w temacie produkcji, innowacji i praw międzynarodowych – mówił Marcin Animucki, prezes Ekstraklasy SA.

Kto może wygrać przetarg na pokazywanie meczów Ekstraklasy? Kandydatów jest kilku. Canal+ nie będzie chciał na pewno stracić produktu, z którym jest utożsamiany od wielu lat. Można przypuszczać, że TVP będzie zabiegało o to, aby znów zyskać dostęp do najważniejszych spotkań danej kolejki. Nie można też wykluczyć, że stawić czoła wymienionym nadawcom będą chcieli przedstawicieli grupy Polsat oraz NENT Group. Drudzy zyskali popularność dzięki zakupowi praw do pokazywania spotkań Bundesligi, czy Premier League.

Czytaj więcej: Newcastle blisko przejęcia przez nowego właściciela

Komentarze