Szwed nie będzie nowym dyrektorem Rakowa Częstochowa
Raków Częstochowa w tym sezonie radzi sobie bardzo dobrze. Właściwie można powiedzieć, że Medaliki nawiązują do mistrzowskiego sezonu sprzed dwóch lat, gdy pod wodzą Marka Papszuna sięgnęli oni po historyczny triumf. Być może w obecnej kampanii gra zespołu spod Jasnej Góry nie jest zbyt widowiskowa, ale jest skuteczna, a to przybliża drużynę do osiągnięcia zakładanego celu.
Wiadomo jednak, że Raków w czasie trwania obecnego sezonu poszukuje jednocześnie nowego dyrektora sportowego, który pozwoli przeprowadzić solidne ruchy transferowe, tak, aby w eliminacjach europejskich pucharach udało się odnieść sukces. Nadal nie wiadomo, kto zostanie zatrudniony na to stanowisko, ale wiadomo, kto nim nie będzie. Według informacji przekazanych przez “Przegląd Sportowy Onet”, nie ma szans na zatrudnienie przez Raków Martina Ericssona.
WIDEO: Publiczne wsparcie klubów sprzeczne z prawem
Martin Ericsson to Szwed, który obecnie jest dyrektorem sportowym BK Hacken. Jako piłkarz 44-latek występował m.in. dla Broendby IF, Aalborg BK oraz IFK Goteborg. Na koncie ma także dziewięć występów w reprezentacji narodowej. Rozmowy z nim miał prowadzić sam Michał Świerczewski.
Zobacz także: Legia może zarobić na niewypale. Zainteresowanie czołowych drużyn ligi
Komentarze