Kosta Runjaić: powoli można zacząć myśleć o finale Pucharu Polski

Legia Warszawa zwyciężyła w piątek z Wisłą Płock w ramach 30. kolejki Ekstraklasy. Bramki dla "Wojskowych" zdobywali Josue oraz Ernest Muci. Na pomeczowej konferencji prasowej Kosta Runjaić odniósł się do rywalizacji z "Nafciarzami" oraz nadchodzącego meczu z Rakowem w finale Pucharu Polski.

Kosta Runjaić
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Kosta Runjaić
  • Gole Josue i Muciego dały zwycięstwo Legii z Wisłą Płock
  • Kosta Runjaić na konferencji prasowej odniósł się do tego meczu, a także najbliższego z Rakowem
  • Przed stołecznym klubem ważne spotkanie w finale Pucharu Polsku

“Finał? To nie jest presja, to jest przyjemność”

Piłkarze Legii Warszawa zwyciężyli w inauguracyjnym meczu 30. kolejki z Wisłą Płock 2:0. Gole dla gospodarzy strzelali Josue oraz Ernest Muci. Do tego meczu nawiązał na konferencji prasowej Kosta Runjaić. Szkoleniowiec stołecznego klubu odniósł się też do najbliższego meczu z Rakowem Częstochowa w finale Pucharu Polski.

To nie była łatwa sytuacja. Przystępowaliśmy do spotkania, mając za sobą trzy mecze bez wygranej, będąc po porażce z Wartą Poznań. Ciążyła na nas pewnego rodzaju presja, ale najlepszym lekiem jest zwycięstwo. W efekcie jestem bardziej niż zadowolony z tego jak graliśmy, z energii i zaangażowania, jakie były na początku meczu – powiedział trener Legii

Kontrolowaliśmy spotkanie od początku, strzeliliśmy dwie bramki, choć tę drugą można byłoby zdobyć wcześniej, ale jest OK. Broniliśmy jako grupa, jako zespół i w pełni zasłużyliśmy na zwycięstwo. Wciąż mamy drugie miejsce, 60 punktów i to jest niezła ligowa statystyka. Powoli można zacząć myśleć o finale Pucharu Polski. Chłopaki powinni odpocząć, zregenerować się, mają dwa dni spokojniejsze, a w poniedziałek ruszamy z przygotowaniami na dobre – dodał Runjaić.

Finał? To nie jest presja, to jest przyjemność. To była ciężka podróż i osiągnęliśmy ten cel. Szanse oceniam pół na pół. Raków jest bardziej doświadczony, bo przecież grali w finale w minionych latach, wygrali Superpuchar. Nie mamy tylu doświadczonych graczy, ale jesteśmy gotów stawić czoła w tej rywalizacji. To, co również jest ważne, to cieszyć się tą rywalizacją, cieszyć się grą. Spodziewamy się świetnej atmosfery. Dla nas to będzie jak gra u siebie, mając rzeszę kibiców za sobą. Wszystko jest możliwe. W mojej karierze trenerskiej to jest jedno z najważniejszych meczów w mojej karierze. To jest finał i myślę, że we wtorek cała piłkarska Polska będzie oglądać ten mecz. Osobiście otrzymałem wiele życzliwych słów, że to już czas wygrać kolejne trofeum dla Legii – podsumował Austriak.

Sprawdź także: Stano zniesmaczony porażką w Warszawie. “Uważam, że mogliśmy przynajmniej zremisować”

Komentarze