Kosta Runjaić wziął udział w konferencji prasowej przed ligowym spotkaniem z Zagłębiem Lubin. 51-latek przyznał, że kontuzjowanego Carlitosa może zastąpić Ernest Muci lub Robert Pich. Tomas Pekhart sobotni mecz rozpocznie na ławce rezerwowych.
- Legia w najbliższej kolejce zmierzy się z Zagłębiem
- Kosta Runjaić nie będzie mógł skorzystać z Carlitosa
- Hiszpan złamał rękę i musi pauzować przez kilka tygodni
“Nie byliśmy do końca zadowoleni po meczu z Koroną”
Kosta Runjaić na konferencji prasowej przed pojedynkiem z Zagłębiem Lubin w ramach 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy przeanalizował ostatnie spotkanie swojego zespołu z Koroną Kielce (3:2). Urodzony w Austrii niemiecki trener zdradził także, kto może zastąpić w jedenastce kontuzjowanego Carlitosa i jak wygląda sytuacja zdrowotna jednej z największych gwiazd Legii Warszawa – Josue.
– Nie byliśmy do końca zadowoleni po meczu z Koroną. Pierwsze 65 minut to chyba najlepszy nasz czas w tym sezonie. Analizowaliśmy stracone bramki. Byliśmy w zbyt dużej euforii. Cały czas graliśmy ofensywnie i zapominaliśmy o defensywie. Oczywiście – mogliśmy prowadzić 4:0, a może nawet wyżej. Piłka jest jednak nieprzewidywalna. Nagle okazuje się, że tracimy bramkę na 3:1, następnie pada drugi gol dla Korony. Przeciwnik zyskał pewność siebie – powiedział Kosta Runjaić.
– My jako klasowa drużyna nie możemy do tego dopuszczać. Piłkarze w szatni uświadamiali sobie, co się stało i jakie napięcie się pojawiło. Była to dla nas bardzo dobra nauczka. Wiedzieliśmy, że dobrze zagraliśmy w ofensywie, ale zdajemy sobie również sprawę, że musimy popracować nad defensywą. Udało nam się jednak zdobyć trzy punkty i pozostajemy na dobrej drodze. Do 65. minuty graliśmy bardzo dobrze. To był nasz styl. Ofensywa to jedno, ale musimy znaleźć równowagę między atakiem, a obroną – dodał.
- Sprawdź również:
– Zamiast Carlitosa na boisku pojawić może się Ernest Muci lub Robert Pich. Tomas Pekhart pojedzie z nami do Lubina, będzie w kadrze, ale nie wystąpi w pierwszym składzie. Josue już podczas spotkania z Koroną miał pewne problemy zdrowotne. Portugalczyk wrócił do treningów – wczoraj trenował, dzisiaj podobnie. Zakładamy, że będzie obecny w składzie na sobotni mecz. Nie podjąłem jeszcze decyzji, jeśli chodzi o zastępstwo Bartosza Kapustki. Mamy za sobą bardzo dobry tydzień treningowy. Moi piłkarze palą się, aby pokazać dobrą dyspozycję i wygrać w Lubinie – przyznał opiekun “Wojskowych”.
51-latek zabrał również głos na temat łączonego z wiceliderem Ekstraklasy Marca Guala. – To dla mnie ani dobra, ani zła informacja. Znam tego piłkarza, to bardzo dobry zawodnik. Ja skupiam się jednak na kolejnym meczu i przygotowaniu drużyny. Takie informacje pojawiają się często, ale ja ich nie komentuje. Koncentrujemy się na tym, co tu i teraz. Znacznie ważniejsza jest chociażby nowa murawa – zakończył.
- Oglądaj treści wideo na naszym kanale:
Komentarze