- Korona Kielce cały czas walczy o utrzymanie w Ekstraklasie
- Zespół Kamila Kuzery liczył, że pokrzyżuje plany Rakowa Częstochowa w drodze po mistrzostwo
- Krok w kierunku zachowania ligowego bytu Złocisto-krwiści wykonali w 36. minucie
Korona z fartem
Raków Częstochowa ma problem, bo od 36 minuty Czerwono-niebiescy przegrywają z Koroną Kielce. Ekipa Kamila Kuzery objęła prowadzenie po rzucie karnym wykonywanym przez Jakuba Łukowskiego., wykonując krok w kierunku utrzymania.
Podopieczni Marka Papszuna przystępowali do niedzielnej batalii z jasnym celem, aby przypieczętować historyczne mistrzostwo Polski. Ekipa z Limanowskiego do zrealizowania planu potrzebowała minimum remisu. Gospodarze nie chcieli jednak ułatwiać zadania Rakowowi.
Tymczasem trafienie Jakuba Łukowskiego z jedenastki sprawiło, że mistrzowski tytuł nieco oddalił się od drużyny z Częstochowy. Realcja ze starcia na Suzuki Arena będzie dostępna w osobnym materiale.
Czytaj więcej: Juventus wykonał milowy krok w kierunku wicemistrzostwa Włoch [WIDEO]
Komentarze