- Remisem zakończyło się pierwsze piątkowe spotkanie w ramach dziewiątej kolejki PKO Ekstraklasy
- Po meczu Korona – Widzew swoje komentarze na temat rywalizacji wyrazili trenerzy obu ekipa
- Dla ekipy z Łodzi piątkowy remis był drugi w sezonie, a kielczanie podzielili się punktami po raz czwarty
Trenerski dwugłos po meczu Korona – Widzew
Korona Kielce przystępowała z jasnym celem do piątkowej potyczki, chcąc odnieść zwycięstwo, dzięki któremu mogła wydostać się ze strefy spadkowej. Widzew Łódź liczył natomiast na drugie z rzędu zwycięstwo pod wodzą Daniela Myśliwca.
Finalnie starcie w Kielcach zakończyło się podziałem punktów, więc żaden z trenerów nie miał powodów do zadowolenia. Opiekun gości nie szczędził pochwał w kierunku rywala.
Daniel Myśliwiec (Widzew Łódź): – musimy cieszyć się z tego remisu. Korona miała więcej sytuacji. Nie zasługuje na takie miejsce w tabeli. Wie czego chce, jest pozytywnie przewidywalna. Muszą iść tą drogą.
Kamil Kuzera (Korona Kielce): – plan na mecz, jego realizacja – to wszystko było i się sprawdzało. Zdobyliśmy bramkę. Do 30 minuty powinniśmy strzelić jeszcze dwie. Niestety, swoim brakiem odpowiedzialności podaliśmy rywalowi rękę. To nie była strata kontroli. To była nonszalancja.
Czytaj więcej: Mało jakości w meczu Korona – Widzew, starcie z przebłyskami dobrej gry [WIDEO]
Komentarze