Jagiellonia – Motor: komentator ma rację? Skrytykował faulowanego
Motor Lublin nie był faworytem w spotkaniu z mistrzem Polski, a na dodatek sam utrudnił sobie zadanie. W 41. minucie Sergi Samper popełnił dwa błędy w jednej akcji. Najpierw Hiszpan stracił kontrolę nad piłką, a później przy próbie jej odzyskania brutalnie zaatakował Oskara Pietuszewskiego. Po analizie VAR pomocnik gości został wyrzucony z boiska, a Jagiellonia Białystok grała w przewadze.
Rafał Dębiński, komentator stacji Canal+ Sport, w taki sposób odniósł się do sytuacji, w której ucierpiał zawodnik gospodarzy. Były piłkarz zwrócił uwagę na błąd, który popełnił nastolatek jeszcze przed meczem:
– Zobacz. Jedna rzecz jeszcze. Oczywiście wykręcony staw skokowy, boli noga. Ale zwróć uwagę na to, jakie ochraniacze ma 16-latek. Praktycznie ich nie ma. Więc czerwona kartka jest zasłużona, ale niech go poboli ten piszczel. Może zrozumie, że trzeba szanować swoje zdrowie i mieć ochraniacze, które chronią twoją nogę.
Trudno nie zauważyć niewielkiej powierzchni ochraniaczy Pietuszewskiego. Czy w kontekście nie do końca odpowiedzialnego zachowania samego poszkodowanego słowa Dębińskiego faktycznie są kontrowersyjne?
Komentator ma rację?
42+ Votes
Komentarze