- Radomiak Radom fatalnie rozpoczął tę rundę w PKO Ekstraklasie
- Zespół przegrał dwa pierwsze mecze, tracąc w nich w sumie 10 bramek
- Teraz pozycja trenera Kędziorka jest zagrożona
Gorący stołek w Radomiu
Radomiak Radom od momentu awansu do PKO Ekstraklasy miał czterech szkoleniowców. Od Dariusza Banasika, przez Mariusza Lewandowskiego oraz Constantina Galcę po Macieja Kędziorka. Ten ostatni objął zespół pod koniec poprzedniego roku i prowadził go w pięciu oficjalnych spotkaniach. Jego bilans w tym czasie jest jednak bardzo słaby. Szczególnie w rundzie wiosennej, gdzie radomianie przegrali dwa mecze, a ich bilans wynosi 0:10.
To powoduje, że we władzach Radomiaka pojawia się pytanie w kwestii przyszłości szkoleniowca w klubie. Według informacji przekazanych przez Tomasza Włodarczyka z “Meczyków” trener Kędziorek siedzi na gorącym krześle, a od zwolnienia może uratować go tylko szybka poprawa wyników. Pierwsza, a być może jedyna okazja w poniedziałek z Wartą Poznań. Dziennikarz przekazał także, że dyrektor Octavian Moraru poszukuje już ewentualnych następców poza granicami Polski.
Czytaj więcej: Sensacyjny transfer do TVP! Kontrowersyjny komentator będzie nadal pracował przy 1. lidze
Komentarze