Kolejne duże osłabienie Rakowa
Raków Częstochowa gra w tym sezonie znacznie poniżej oczekiwań. Po zdobyciu podwójnej korony liczono, że z Dawidem Szwargą u sterów uda się znów powalczyć o najwyższe cele. Na trzy kolejki przed końcem wiadomo, że Medaliki najprawdopodobniej nie obronią mistrzowskiego tytułu. Mają także niewielkie szanse na grę w europejskich pucharach, gdyż do trzeciego miejsca tracą trzy punkty, a przed sobą mają łącznie aż sześć drużyn.
Jedną z przyczyn tak słabych rezultatów są problemy kadrowe, które trapią Raków praktycznie od początku sezonu. Już w trakcie eliminacji do europejskich pucharów Szwarga musiał często radzić sobie bez ważnych zawodników, takich jak Ivi Lopez czy Zoran Arsenić. W pewnym momencie lista kontuzjowanych sięgała nawet kilkunastu nazwisk, więc nie można już było tego nazwać przypadkiem.
We wtorek Raków poinformował, że podczas treningu bardzo poważnego urazu nabawił się Srdjan Plavsić. Zerwał ścięgna Achillesa, co wiąże się z bardzo długą przerwą, sięgającą nawet siedmiu miesięcy. Zawodnik w przyszłym tygodniu przejdzie operację, a później będzie czekała go wyczerpująca rehabilitacja.
Dwukrotny reprezentant Serbii ma w tym sezonie gigantycznego pecha. Wiosną zagrał tylko w jednym ligowym meczu, gdyż doznał kontuzji więzadła pobocznego w kolanie. Nie zdążył jeszcze pojawić się na boisku, a teraz data jego powrotu do gry znacząco się opóźniła.
Zobacz również: Wyciekły szczegóły kontraktu Lewandowskiego z Barceloną. Ma zarabiać jeszcze więcej!
Komentarze