Kochalski show. Bramkarz Stali w kapitalnym stylu zatrzymał Pogoń [WIDEO]

Ekstraklasa rozpoczęła 33. kolejkę od spotkania Stal Mielec - Pogoń Szczecin. Portowcy marzyli o zwycięstwie, ale zostali zastopowani przez fenomenalnie dysponowanego Mateusza Kochalskiego.

Stal Mielec - Pogoń Szczecin
Obserwuj nas w
Marta Badowska / PressFocus Na zdjęciu: Stal Mielec - Pogoń Szczecin

Ekstraklasa. Pogoń traci punkty, Kochalski pozbawił ją zwycięstwa

Wynik starcia Stal MielecPogoń Szczecin był kluczowy właściwie tylko dla jednej ekipy. Goście cały czas walczą o europejskie puchary i nie mogę pozwolić sobie na stratę punktów. Jednak w pierwszej połowie nie byli w stanie zaskoczyć Mateusza Kochalskiego. Na dodatek to drużyna Kamila Kieresia miała lepszą okazję na zdobycie bramki. W 23. minucie Igor Strzałek popędził z piłką po błędzie Kacpra Smolińskiego, ale w ostatniej chwili 23-letni zawodnik Portowców przerwał znakomitą akcję pomocnika Stali wychodzącego sam na sam z Valentinem Cojocaru.

Po zmianie stron Kochalski rozpoczął show. Bramkarz gospodarzy wybronił groźne uderzenia Adriana Przyborka, Linusa Wahlqvista (54. min), Kamila Grosickiego (58. min) i Benedikta Zecha (79. min). W każdej z tych sytuacji Pogoń mogła strzelić gola i wyjść na prowadzenie, ale zawsze górą był Kochalski.

Stal utrzymała bezbramkowy remis i tym samym pozbawiła Pogoń upragnionego zwycięstwa. Po rywalizacji w Mielcu szczecinianie zajmują 4. lokatę, ale Raków, Lech, i Górnik, a więc ekipy, które również zgromadziły 52 punkty, mają o jeden mecz rozegrany mniej.

Ekstraklasa: Stal Mielec – Pogoń Szczecin (0:0)

Zobacz także: GKS Katowice z szansą powrotu na salony. “Nie boję się o tym mówić” [WYWIAD]

Komentarze