Przerwa w treningach Kobylaka potrwa ok. 6-8 tygodni
Legia Warszawa przed startem rundy wiosennej w PKO BP Ekstraklasie mocno namieszała na pozycji bramkarza. Do tej pory pierwszym wyborem między słupkami był Kacper Tobiasz. Natomiast przed pierwszym meczem z Koroną Kielce decyzją Goncalo Feio w bramce doszło do zmian. Miejsce w wyjściowej jedenastce wywalczył Gabriel Kobylak.
Kobylak grą w pierwszym składzie Legii długo się nie nacieszył, ponieważ w następnym spotkaniu bronił zupełnie nowy bramkarz. Wojskowi na zasadzie wypożyczenia sprowadzili Vladana Kovacevicia. Serb z miejsca stał się “jedynką” i wystąpił w trzech kolejnych meczach. W związku z tym hierarchia między słupkami wyglądała w sposób następujący: Kovacević, Tobiasz, Kobylak.
Zobacz wideo: Co najbardziej swędzi kibiców Legii?
Wypożyczenie byłego golkipera Rakowa dało do zrozumienia, że Kobylak nie będzie mieć zbyt wielu okazji na grę w Legii. Dlatego 23-latek postanowił skupić się na swoim zdrowiu i doprowadzeniu kolana do pełnej sprawności. Wychowanek Karpaty Krosno poddał się zabiegowi, a Legia we wtorek rano przekazała, ile potrwa przerwa bramkarza.
– Gabriel Kobylak pomyślnie przeszedł zabieg stawu kolanowego. Prognozowana przerwa w treningach naszego bramkarza potrwa 6-8 tygodni – zakomunikowała Legia Warszawa.
Kto powinien być "jedynką" Legii Warszawa?
3+ Votes
Kobylak w tym sezonie wystąpił w 14 meczach Legii, w których 6 razy zachował czyste konto. Do stołecznego klubu trafił w 2018 roku zasilając szeregi juniorskiego zespołu.
Podopieczni Goncalo Feio aktualnie zajmują 5. miejsce w Ekstraklasie. W ostatnim meczu przegrali na wyjeździe z Radomiakiem (1:3). Natomiast już w środę (26 lutego) zmierzą się z Jagiellonią Białystok w Pucharze Polski. Stawką będzie awans do półfinału.
Komentarze