Jakub Kamiński, który latem z Lecha Poznań trafi do VFL Wolfsburg, przyznał, że przed odejściem ze stolicy Wielkopolski chciałby zdobyć mistrzostwo z Kolejorzem. Młody zawodnik jest jednym z wyróżniających się graczy Ekstraklasy w tym sezonie i ma nadzieję, że uda mu się dołożyć do tego swoją cegiełkę. Już dziś piłkarze Lecha Poznań będą mogli zrobić kolejny krok w kierunku tytułu. Początek meczu z Cracovią o godzinie 17:30.
- Jakub Kamiński jest wyróżniającym się piłkarzem Lecha Poznań w obecnych rozgrywkach
- Młody zawodnik latem zasili szeregi VFL Wolfsburg
- Pomocnik chciałby zakończyć swoją przygodę z Kolejorzem świętując tytuł mistrza Polski
Mistrzostwo Polski na pożegnanie z Lechem Poznań
Runda jesienna w wykonaniu Jakuba Kamińskiego była wyśmienita, co zaowocowało transferem do Bundesligi. – Dla mnie zbliżająca się runda będzie łatwiejsza, ponieważ znam już swoją przyszłość. Natomiast będzie trudniejsza dla całej drużyny. Przed nami pięć, sześć bardzo trudnych spotkań, które w ogólnym rozrachunku mogą być kluczowe w kontekście tytułu. Zrobię wszystko, żeby utrzymać swoją wysoką formę i pomóc drużynie w zwycięstwach. Wierzę, że nie tylko utrzymamy poziom z pierwszej rundy, ale także go poprawimy – mówił Jakub Kamiński w rozmowie z Adrianem Garbiecem z lechpoznan.pl
Lech Poznań już w poprzedniej rundzie miał jedną z najlepszych kadr w Ekstraklasie. Zimą do drużyny dołączył jeszcze Dawid Kownacki i Kristoffer Velde. – Myślę, że obecnie konkurencja w składzie jest największa odkąd dołączyłem do zespołu. Mamy po dwóch bardzo jakościowych piłkarzy na każdą pozycję. Bardzo dobrze znamy nasze cele, dlatego tak szeroka kadra jest nam bardzo potrzebna. W międzyczasie mogą oczywiście pojawić się kontuzje, bo przecież to część sportu. Rywalizacja jest bardzo duża, ale wierzę, że to nam pomoże w zdobyciu mistrzostwa. Czasem, ktoś kto zasługuje na grę może usiąść na ławce, ale jestem przekonany, że trener to wszystko dobrze poukłada.
– Pierwsze mecze będą kluczowe, bo niejako zdeterminują naszą pozycje w tabeli. Jednak musimy być dobrze przygotowani do każdego spotkania. Nie możemy takim drużynom jak Lechia czy Raków pozwolić na dogonienie nas. Potem przyjdą pojedynki z Górnikiem Łęczna czy Stalą Mielec. Nie możemy sobie wtedy pozwolić na stratę punktów, a przecież w Ekstraklasie często te najtrudniejsze boje toczy się z tymi teoretycznie słabszymi rywalami. Ważne jest, aby w zawsze zachować odpowiednią koncentracje i motywacje niezależnie od przeciwnika.
– Oczywiście moim marzeniem jest wygranie ligi i będę do tego dążył. Wierzę, że się spełni i za kilka miesięcy wzniesiemy puchar. Dam z siebie wszystko, bo to moje ostatnie miesiące w klubie. Swoją dobrą grą chcę się odwdzięczyć całej społeczności Lecha Poznań. Mam nadzieję dołożyć swoją cegiełkę do tego triumfu, a ja jako Mistrz Polski będę mógł odejść lub choć na chwilę pożegnać się z klubem – dodał Jakub Kamiński.
Lech Poznań przewodzi obecnie w tabeli polskiej Ekstraklasy z 41 oczkami na koncie. Druga w tabeli Pogoń Szczecin ma tylko punkt mniej, ale rozegrany jeden mecz więcej. Z perspektywy Kolejorza dzisiejsze zwycięstwo z Cracovią jest bardzo ważny w celu utrzymania bezpiecznej przewagi w tabeli oraz zachowaniu spokoju na kolejny pojedynki.
Komentarze