Kaczmarek: Zbyt wielu młodych graczy wyrzucamy na piłkarski śmietnik

Bogusław Kaczmarek przyznał w "TVP Sport", że negatywnym czynnikiem w polskich rozgrywkach była likwidacja Młodej Ekstraklasy. - Nie ma możliwości dania piłkarzowi możliwości rozwoju. Centralna Liga Juniorów nie załatwia sprawy - stwierdził.

Bogusław Kaczmarek
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Bogusław Kaczmarek

Bogusław Kaczmarek: Cały czas stawiamy na trzecioligowych obcokrajowców

Po piątkowym zwycięstwie Śląska Wrocław nad Cracovią (4:0) zmienił się lider PKO Ekstraklasy. Na czele jest ekipa Jacka Magiery, która ma nieznaczną, bo jednopunktową przewagę nad drugą Jagiellonią Białystok. Nie zmienia to faktu, że przyglądamy się ślamazarnej walce o mistrzostwo Polski. Na temat wydarzeń w naszej lidze wypowiedział się Bogusław Kaczmarek, który jest legendą Lechii Gdańsk.

74-letni szkoleniowiec w swoim stylu powiedział, że walka o trofeum toczy się w ruchu jednostajnie opóźnionym. – To bardzo długi proces, który zaczął się w 2013 roku, gdy podjęto decyzję o wprowadzeniu formatu ESA 37 z 30. kolejkami fazy zasadniczej, siedmioma dodatkowymi seriami gier i podziałem punktów – ocenia.

– Negatywnym czynnikiem było zlikwidowanie rozgrywek Młodej Ekstraklasy, która była bardzo dobrym miejscem do nauki dla młodych piłkarzy. Uważam, że w dużej mierze z tego powodu obecnie na najwyższym poziomie nie ma zbyt wielu młodych zawodników, ale cały czas stawiamy na trzecioligowych obcokrajowców. Proszę prześledzić ich kariery i sprawdzić, ilu z nich po odejściu z Ekstraklasy przebija się do solidnych, europejskich klubów – zaznaczył.

– Zbyt wielu młodych graczy wyrzucamy na piłkarski śmietnik. Nie każdy młody zawodnik jest od razu gotowy do gry w Ekstraklasie. Niektórzy potrzebują czasu, by poprzez treningi i mecze wejść na odpowiedni poziom. Jeśli jednak w klubach ze szczebla centralnego nie zawsze jest zespół rezerw, nie ma też Młodej Ekstraklasy, to nie ma możliwości dania piłkarzowi możliwości rozwoju – zauważa Kaczmarek.

Komentarze