Josue gorzko o warszawskim klubie
Portugalczyk Josue w tym tygodniu poinformował, że nie przydłuży wygasającego z końcem kontraktu z Legią Warszawa. 33-latek stołeczny klub po trzech latach. Piłkarz zdecydował się opowiedzieć o doświadczeniach przy Łazienkowskiej. Wyjawił, że w klubie są ludzie, z którymi się nie identyfikuje.
– To były trzy bardzo trudne sezony z mentalnego punktu widzenia. To było coś, o czym myślałem od jakiegoś czasu i – zarówno ja, jak i klub – doszliśmy do tej samej decyzji. Gdybyś spytał, dlaczego nie dostałem oferty przedłużenia umowy albo dlaczego nie zdecydowałem się na przedłużenie… to nie ma nic wspólnego ze względami zawodowymi, tylko personalnymi – zdradził Josue.
Pomocnik otrzymuje wsparcie od kibiców, a on ich darzy wielkim uczuciem i szacunkiem. – Zamykam etap, bo byłem psychicznie zmęczony sytuacjami, które miały miejsce w klubie. Oczywiście oni przekazują na zewnątrz to, co chcą przekazać, dla mnie ten rozdział się zamyka i otwiera się kolejny – stwierdził.
– Mam przeświadczenie, że obecna mentalność nie pasuje do takiego klubu jak Legia. Gdybym był dyrektorem sportowym klubu, przygotowywałbym się do lata już zimą i na odwrót. Tutaj wszystko jest robione trochę na kolanie. Tu koszulka staje się cięższa, a bramka mniejsza – podsumował.
Komentarze