- Lech prowadził z Radomiakiem 2:0. W końcówce spotkania stracił jednak 2 bramki i wywiózł z Radomia zaledwie 1 punkt.
- John van den Brom po meczu z Radomiakiem widział pozytywy w postawie swojego zespołu.
- Holenderski szkoleniowiec wypowiedział się na temat swojej przyszłości.
van den Brom: Mamy zdecydowanie większy potencjał
– Myślę, że mogę powiedzieć, że ten mecz trwał dla nas o 2 minuty za długo, żebyśmy dali radę go wygrać – stwierdził trener Lecha Poznań John van den Brom na konferencji prasowej po starciu z Radomiakiem. – Te mecze w Radomiu zawsze gra się ciężko. Chociaż uważam, że do momentu, gdy prowadziliśmy 1:0 czy 2:0, to było niezłe spotkanie w wykonaniu naszej drużyny. Mogę pochwalić swój zespół za to, jak wyglądał na boisku. Sporo zmieniła ta czerwona kartka dla Jespera Karlströma – dodał Holender.
Dawid Dobrasz z Meczyków podczas konferencji zapytał trenera van den Broma o mentalność piłkarzy Lecha. Zawodnicy Kolejorza po raz kolejny w tym sezonie roztrwonili przewagę. – Nie można powiedzieć, że drużyna jest słaba mentalnie. Było widać, że zespół walczył do końca. Nie zgadzam się, że dzisiaj mieliśmy problem mentalny – przekonywał Holender.
Trener van den Brom podkreślił jednak, że nie jest zadowolony z rundy jesiennej. – Nie mogę być zadowolony. Zbyt wiele oddaliśmy punktów zupełnie niepotrzebnie. Czasem traciliśmy je przez błędy indywidualne. Za dużo bramek traciliśmy, a za mało strzelaliśmy. Mamy zdecydowanie większy potencjał – mówił podczas rozmowy z dziennikarzami po meczu z Radomiakiem.
“Stać nas na dużo więcej”
Holenderski trener Lecha został także zapytany o to, czy jest pewien, że na wiosnę będzie pracował w Lechu. Odpowiedział krótko: tak. Dodał potem, że wierzy w swój zespół i widzi szanse na progres. – Musimy wszystko uwierzyć w jakość, jaką ma ten zespół. Ja ją widzę i wiem, na co nas stać. A stać nas na dużo więcej. Ten zespół ma duży potencjał. Musimy ciężko pracować zimą, aby się poprawić. Jeśli to zrobimy, wiosną zobaczycie lepszy zespół Lecha Poznań – powiedział.
Kolejorz w 19 spotkaniach zgromadził 33 punkty i zajmuje 3. lokatę w tabeli. Do prowadzącego Śląska ma 8 punktów straty.
Czytaj więcej: Lech nie dał rady dowieźć zwycięstwa. Radomiak odwrócił losy meczu
Komentarze