Zbigniew Jakubas uderza w arbitrów
Motor Lublin wrócił w tym roku do PKO Ekstraklasy po 32 latach. Upragniony awans zapewnił sobie w emocjonującym finale baraży z Arką Gdynia (2:1). Kluczową postacią stojącą za sukcesem klubu jest Zbigniew Jakubas. To miliarder i jeden z najzamożniejszych Polaków. Od 2020 roku pełni rolę większościowego udziałowca lublinian, przyczyniając się do rozwoju klubu.
Jakubas w piątkowym programie “Dwa Fotele” w kanale Meczyki.pl skrytykował pracę arbitrów. Jego komentarze dotyczyły zarówno jakości sędziowania, jak i specyficznych problemów związanych z użyciem systemu VAR. Zaznaczył, że młodsi, mniej doświadczeni sędziowie, którzy popełniają więcej błędów, często są butni i zarozumiali.
– Uważam, że niestety źle się dzieje. Moim zdaniem PZPN powinien pracować nad szkoleniem sędziów, nad podnoszeniem ich kwalifikacji – dodał.
– Jeśli jest jakakolwiek wątpliwa sytuacja, to sędzia powinien podbiegać do VAR-u. Czasami arbiter nie widzi jak zawodnik jest umiejętnie pchnięty przez obrońcę. Ale z trybun zrywa się hałas, to nie widzę powodu, dlaczego sędzia chociaż na minutę miałby nie podbiec do VAR-u – nie ukrywa zdziwienia. Motor pod wodzą trenera Mateusza Stolarskiego zanotował w tym sezonie trzy zwycięstwa i zajmuje obecnie 11. lokatę.
Czy zgadzasz się z opinią Marka Jakubasa, że poziom sędziowania w PKO Ekstraklasie jest niezadowalający?
- Zgadzam się
- Nie mam zdania
- Nie zgadzam się
Komentarze