- Jagiellonia wyrwała zwycięstwo z Wartą Poznań
- Białostoczanie wygrali 2:1 w meczu 17. kolejki Ekstraklasy
- Z pewnością nie był to udany mecz dla obu bramkarzy
Warta Poznań 1:2 Jagiellonia Białystok. Koszmar golkiperów
Na pierwszego gola kibice nie musieli długo czekać i z pewnością zapamiętają ją na długo. Adrian Lis, bramkarz Warty Poznań, popełnił koszmarny błąd, nie trafiając w piłkę po zagraniu od swojego kolegi z drużyny. Do futbolówki dopadł Hansen i pewnie trafił do bramki. W ten sposób Jagiellonia Białystok wyszła na prowadzenie.
W 32. minucie gospodarzom wyrównanie dał Maciej Żurawki. Tym razem błędu dopuścił się Zlatan Alomerović. Bramkarz Jagi minął się z piłką, która potem trafiła pod nogi pomocnika Warty.
W 67. minucie Jagiellonia osłodziła repertuar bramek w tym spotkaniu, przygotowując długą i składną akcję. Z pierwszym strzałem Adrian Lis sobie poradził, ale odbitą futbolówkę pewnie w bramce umieścił Jose Naranjo. Kilka chwil później czerwoną kartkę obejrzał Filip Borowski, osłabiając Wartę w samej końcówce.
Czytaj dalej: Dawid Szulczek dla Goal.pl: Czuję się lepszym trenerem. Wiele rzeczy poszło do przodu [WYWIAD]
Komentarze