Widzew Łódź wygrał pierwszy mecz w sezonie 2022/2023. Łodzianie w pokonanym polu zostawili Jagiellonię, która uległa beniaminkowi 0:2.
- Udany wieczór ma za sobą udany wieczór
- Łodzianie wygrali pierwszy mecz po powrocie do Ekstraklasy
- Beniaminek ograł Jagiellonię na jej terenie 2:0
Skuteczność do poprawy
Drugi piątkowy mecz Ekstraklasy miał miejsce w Białymstoku, gdzie Jagiellonia walczyła o drugi komplet punktów z Widzewem, który oczekiwał na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
Pierwsza odsłona piątkowego spotkania była wyrównana pod względem posiadania piłki. Widoczna różnica pojawiła się dopiero przy statystyce oddanych strzałów. W tym aspekcie wyraźnie dominowała Jagiellonia, która kilkanaście razy próbowała pokonać bramkarza. Żadne uderzenie nie znalazło się jednak w siatce. Podobnie jak w przypadku Widzewa, który czekał na kontry. Do przerwy było 0:0.
Efektowne przebudzenie
Po zmianie stron spotkanie było bardziej emocjonujące i wyrównane. Kibice zgromadzeni na stadionie musieli jednak długo czekać na gola. Ten nadszedł dopiero w 73. minucie. Będący około 30 metrów od bramki Bartłomiej Pawłowski, podszedł do rzutu wolnego. Piłkarz Widzewa wzniósł się na wyżyny swoich umiejętności i przymierzył cudownie w prawy górny róg bramki. Futbolówka odbiła się jeszcze od słupka i znalazła się w siatce.
11 minut później łodzianie podwyższyli prowadzenie. Tym razem indywidualną akcją popisał się Jordi Sanchez Ribas. Wprowadzony z ławki hiszpański napastnik z łatwością minął kilku rywali i zdobył bramkę na wślizgu. Finalnie Widzew utrzymał korzystny rezultat i odniósł premierowe zwycięstwo po powrocie do Ekstraklasy.
Komentarze