Jagiellonia Białystok zremisowała w pierwszym sobotnim meczu 22. kolejki PKO Ekstraklasy z Cracovią (0:0). Dla obu ekip to siódmy podział punktów w tej kampanii.
- Jagiellonia Białystok nie wróciła na zwycięski szlak na swoim stadionie po porażce z Górnikiem Łęczna (1:2)
- Czwarty remis na wyjeździe zaliczyła w tym sezonie Cracovia
- Po raz pierwszy od września 2017 roku w starciu z udziałem obu teamów miał miejsce remis
Jagiellonia – Cracovia: bez goli w Białymstoku
Jagiellonia Białystok miała nadzieję na wygranie drugiego z rzędu spotkania w tym roku. Na drodze podopiecznych Piotra Nowaka stanęła jednak ekipa z Krakowa, która ostatnio była na fali wznoszącej. Można się było zatem spodziewać ciekawego widowiska na stadionie przy Słonecznej.
- Zobacz także: tabela Ekstraklasa
W pierwszych trzech kwadransach meczu zespołem, mającym więcej z gry byli gospodarze. Niemniej nie miało to przełożenia na wynik rywalizacji. Tymczasem Cracovia miała jedną wartą odnotowania próbę związaną z chęcią zdobycia bramki. Na strzał z mniej więcej 20 metrów zdecydował się Mathias Hebo Ramsussen w 21. minucie, ale piłka po jego strzale przeleciała nad poprzeczką.
W kolejnych fragmentach spotkania nie działo się zbyt wiele na murawie stadionu w Białymstoku. Widzowie na trybunach mogli ożywić się dopiero w 70. minucie. Dwie okazje miał Michał Rakoczy, ale każda z jego prób była niecelna. Szczególnie druga woła o pomstę do nieba. Ostatecznie do końca zawodów wynik się nie zmienił i goli w starciu Jagiellonia – Cracovia zabrakło.
Komentarze