Strefę spadkową opuścili dzisiaj zawodnicy Górnika Zabrze, którzy pewnie pokonali przed własną publicznością Jagiellonię Białystok 3:0 (1:0). Bramki dla Trójkolorwych zdobyli Angulo (2) i Jimenez. Białostoczanie kończyli mecz w dziesiątkę, albowiem w końcówce czerwoną kartkę obejrzał Kadlec. Było to ostatnie spotkanie Ekstraklasy w 2019 roku.
Na dwie zmiany po porażce z Rakowem zdecydował się trener Brosz – miejsca Matrasa i Kopacza zajęli Sekulić oraz Zapolnik. Jednego piłkarza po ograniu Lechii wymienił za to Rafał Grzyb – zamiast Klimali, w wyjściowym składzie pojawił się Camara.
Już w czwartej minucie z prowadzenia cieszyć mogli się zabrzanie – środkiem pola w szesnastkę Jagiellonii wbiegł Jimenez, który trafił jednak tylko w słupek, ale dobijający Angulo już się nie pomylił. Dwie minut później piłka znalazła się w drugiej bramce, ale gol Camary nie został uznany z powodu spalonego.
W kolejnych minutach gorąco zrobiło się pod bramką Górnika – najpierw Chudy poradził sobie z uderzeniem Romanczuka z z dystansu, a kilka minut później, po próbie Kadleca, futbolówka odbiła się od nogi Matuszka i wylądowała na poprzeczce. W 17. minucie, strzał Jimeneza z okolic narożnika pola bramkowego wybronił za to Sandomierski.
Chwilę później, doskonałą sytuację do wyrównania stanu meczu mieli goście – po faulu Wiśniewskiego na Bidzie oraz długiej analizie VAR, arbiter podyktował jedenastkę dla białostoczan. Do piłce ustawionej na “wapnie” podbiegł Imaz, który nie trafił jednak w światło bramki.
Ostatni kwadrans rozpoczął się od sytuacji dla Górnika, ale po dograniu Bainovicia, w bramkę nie trafił Jimenez. Jagiellonia odpowiedziała 100 sekund później, kiedy to uderzenie Camary z ostrego kąta zdołał odbić Chudy. W końcówce dwie okazje mieli jeszcze zabrzanie – najpierw płaski strzał obok słupka oddał Janża, a później uderzenie Igora Angulo doskonale wybronił Sandomierski.
W 57. minucie po indywidualnej akcji, płaski strzał w kierunku bramki gospodarzy oddał Camara, ale znów zatrzymał go Chudy. Dwie minuty później, zrobiło się za to 2:0 – Angulo zakręcił w polu karnym obrońcami, po czym strzał Hiszpana zablokował jeden z piłkarzy Jagiellonii. Piłka padła jednak łupem Jimeneza, który trafił z bliska do pustej bramki.
Kolejne minuty przyniosły sytuacje dla ekipy z Białegostoku, ale fenomenalne zawody rozgrywał Chudy. W 65. minucie, po dograniu Prikryla, bramkarz Górnika doskonale wybronił strzał Camary parując go na poprzeczkę. Dwie minuty później, sędzia podyktował drugą jedenastkę dla Jagi, po faulu Sekulicia na Camarze – do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Romanczuk, który przegrał jednak pojedynek z zabrzańskim goalkeeperem.
Końcówka ułożyła się jednak doskonale dla Trójkolorowych. Sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, za faul na Jimenezie drugi żółty kartonik obejrzął Kadlec. W 86. minucie, zabrzanie przypieczętowali zwycięstwo i ustalili wynik na 3:0 – po dośrodkowaniu z prawej flanki, w słupek głową trafił Jimenez, ale podobnie jak w pierwszej połowie, ze skuteczną dobitką pospieszył Igor Angulo.
Kiedy następne mecze?
Górnik Zabrze dzięki dzisiejszej wygranej wrócił do bezpiecznej strefy – podopieczni trenera Brosza zajmują aktualnie 12. lokatę i mają o dwa punkty więcej niż 13. Arka i 14. Korona. Po zimowej przerwie, Jagiellonia zagra na wyjeździe z Wisłą Kraków, a Górnik podejmie Koronę.
Górnik Zabrze – Jagiellonia Białystok 3:0 (1:0)
1:0 Angulo 4′
2:0 Jimenez 59′
3:0 Angulo 86′
czerwona kartka:
Kadlec (84′) – za drugą żółtą kartkę
żółte kartki:
Sekulić, Zapolnik, Matras – Kwiecień, Prikryl, Kadlec
Górnik: Chudy – Janża, Bochniewicz, Wiśniweski, Sekulić – Bainović (56′ Sciślak), Matuszek, Jimenez, Zapolnik (79′ Manneh) – Wolsztyński (70′ Matras), Angulo
Jagiellonia: Sandomierski – Guilherme, Kwiecień (46′ Runje), Arsenić, Kadlec – Pospisil, Imaz, Romanczuk, Camara (82′ Toporkiewicz) – Prikryl (71′ Savković), Bida
Komentarze