Jacek Magiera: Chcemy być drużyną z medalem
Śląsk Wrocław doznała porażki z ostatnim w tabeli Ruchem Chorzów (2:3) w poprzedniej kolejce i zajmuje 4. lokatę w PKO Ekstraklasie. Zespół Jacka Magiery nie wygrał meczu od blisko miesiąca. Do liderującej Jagiellonii Białystok traci na ten moment pięć punktów. W sobotę wrocławianie zmierzą się z kolejnym outsiderem rozgrywek – ŁKS-em Łódź. W Śląsku za kartki pauzować będzie Aleks Petkov.
– Jesień była wybitna, a wiosna nie jest taka jakiej chcieliśmy. To jest finisz, wszystko zależy od nas. Od podejścia, mentalności, zarządzenia sytuacją, w której się znaleźliśmy. Walczymy o medal mistrzostw Polski. Chcemy osiągnąć znakomity wynik. Jestem przekonany, że ta sytuacja wzbudzi wkurzenie i pozytywną determinację u zawodników. Tylko boisko może nas rozliczyć – podkreślił Magiera na konferencji prasowej.
ŁKS ma tylko matematyczne szanse na utrzymanie. – To będzie mecz z drużyną, która w wielu spotkaniach rundy zaprezentowała korzystną piłkę. Chociażby z Lechem, gdy w dziesiątkę strzeliła gola i dopiero potem Lech wyrwał zwycięstwo. Mieli też wpadki jak z Jagiellonią (0:6). My też mamy o co walczyć. Chcemy być drużyną z medalem. Możemy walczyć o Europę – dodał opiekun Śląska.
– Złość jest widoczna w zespole, to trzeba przenieść na mecz ligowy. Nie może być tylko w pierwszych dziesięciu i ostatnich dwudziestu minutach. Musimy być razem w ataku i obronie. Indywidualnie nikt meczu nie wygra. Trzeba być zespołem, wyjść z wiarą na boisko i musimy wygrać, jeśli chcemy zrealizować swoje cele – stwierdził. Początek sobotniego starcia pomiędzy ŁKS-em a Śląskiem o godzinie 15:00.
Komentarze