- Jacek Magiera wypowiedział się na temat walki o utrzymanie Śląska Wrocław
- Szkoleniowiec zwrócił uwagę na to, co musi poprawić jego zespół
- Do pierwszej drużyny Śląska został wcielony Mariusz Pawelec
Pawelec pomoże Śląskowi?
Nie da się ukryć, że sytuacja Śląska Wrocław jest bardzo trudna. Być może wręcz dramatyczna. Słabe ostatnie wyniki. Jeszcze gorsza gra i cztery punkty straty do ostatniego bezpiecznego miejsca powodują, że widmo spadku zagląda coraz mocniej w oczy wrocławian. Z tego absolutnie zdaje sobie sprawę Jacek Magiera. Szkoleniowiec Śląska wie, że najbliższy mecz z Jagiellonią przesądzi o utrzymaniu w lidze.
– Jesteśmy świadomi powagi sytuacji. Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, że bez zdobyczy punktowej nie poprawimy pozycji w tabeli. Dobra analiza, poprawienie tego, co należy zrobić i poprawienie działań w ataku i w obronie – to musimy zrobić, aby przywieźć z Białegostoku punkty – stwierdził Jacek Magiera.
– Erik Exposito wrócił do Wrocławia, przepracował to tak, jak ustalaliśmy, aby indywidualnie popracował. Wrócił zadowolony, uśmiechnięty. Oczywiście złamane palce dalej są złamane i tego nie wyeliminuje się w tak krótkim czasie. Śląsk potrzebuje Erika, Wrocław potrzebuje Erika. Drużyna potrzebuje zawodnika, który powalczy nie tylko z przeciwnikiem, ale także z sobą i na to liczę. Chcę, aby Erik był gotowy na grę już od pierwszej minut – powiedział trener Śląska Wrocław.
– Liczebność zawodników w kadrze pierwszego zespołu spowodowała, że wzięliśmy zawodników z drugiej drużyny. Do gry w ekstraklasie zostaną zgłoszeni: Mariusz Pawelec, Przemysław Bargiel, Marcel Zylla, Robert Pisarczuk i Oliver Wypart – dodał szkoleniowiec.
Czytaj więcej: Mourinho porzuci Romę? Prowadzi rozmowy ze światowym gigantem
Komentarze