Ishak wraca do strzeleckiej formy
Lech Poznań jechał do Łodzi w średnich nastrojach po ostatniej porażce z Puszczą Niepołomice. Spotkanie z ŁKS-em to dla Kolejorza ostatni dzwonek, by pozostać w walce o tytuł. Pomimo średniego wejścia w mecz, Lechowi udało się zdobyć bramkę jeszcze przed przerwą.
Kluczowa akcja pierwszej części gry miała miejsce w 36. minucie. Świetnym dośrodkowaniem z prawej strony boiska popisał się Elias Andersson, który w tym spotkaniu otrzymał szansę gry w wyjściowej jedenastce Kolejorza. Centra Szweda dotarła do świetnie ustawionego Mikaela Ishaka, który bez większych problemów skierował piłkę do siatki.
Snajper Kolejorza trafił do siatki w trzecim meczu z rzędu. Wcześniej zdobył on po jednej bramce w spotkaniach z Puszczą Niepołomice i Pogonią Szczecin. W tym sezonie PKO BP Ekstraklasy ma on już 9 trafień na swoim koncie.
Komentarze