- Ivi Lopez jest jednym z najlepszych piłkarzy Rakowa Częstochowa
- Jednak Hiszpan w ostatnim czasie był w słabszej dyspozycji
- Teraz wprost komentuje swoją przyszłość
Ivi zostanie w Rakowie?
Ivi Lopez dołączył do Rakowa Częstochowa w letnim okienku transferowym w 2020 roku. Od tego czasu, praktycznie z miejsca stał się jednym z kluczowych piłkarzy klubu. W poprzednim sezonie zaś był czołowym zawodnikiem całej ligi, w tym nieco spuścił z tonu. To jednak nie zmiana faktu, że Hiszpan wzbudza zainteresowanie innych zespołów. Teraz on sam komentuje swoją przyszłość.
– Gdyby to zależało ode mnie, zostałbym tu na wiele, wiele lat. W Rakowie ludzie świetnie mnie traktują i robię wszystko, aby się im odwdzięczyć. Gram tu od trzech lat i sięgnęliśmy po pięć trofeów – takiej serii Raków jeszcze nie miał. To związek, z którego obie strony się cieszą. Raków dobrze mnie traktuje, ja klub też – powiedział Ivi Lopez na kanale “Po Gwizdku”.
Czytaj więcej: Marek Papszun o nowej pracy: pracujemy nad tematami zagranicznymi
Komentarze