Gustafsson nie krył rozczarowania po porażce z Piastem

Jens Gustafsson na pomeczowej konferencji prasowej nie krył rozczarowania po sobotniej porażce z Piastem Gliwice. Pogoń Szczecin niespodziewanie przegrała 0:2 przed własną publicznością, co komplikuje jej sytuację w walce o najwyższe lokaty na koniec sezonu.

Jens Gustafsson
Obserwuj nas w
Sipa US / Alamy Na zdjęciu: Jens Gustafsson

Duża wpadka Pogoni Szczecin w starciu z Piastem

Pogoń Szczecin jest zaangażowana w walkę o czołowe lokaty na koniec sezonu PKO Ekstraklasy. Portowcy są wymieniani w gronie faworytów do zajęcia miejsc 1-3, ale rywalizacja jest bardzo zacięta i kilka ekip ma spore szanse na sukces.

W sobotę Pogoń Szczecin była wymieniania jako zdecydowany faworyt meczu z Piastem Gliwice, który dotychczas nie wygrał żadnego wyjazdowego meczu w roku kalendarzowym 2024. Zespół z Górnego Śląska zdołał jednak niespodziewanie zaskoczyć gospodarzy i sięgnął po komplet punktów.

– Gratuluję Piastowi zwycięstwa. W moim odczuciu wyglądało to tak, że Piast zdobył bramki w sytuacjach, w których powinniśmy zachować się zupełnie inaczej. Musieliśmy tworzyć liczne okazje bramkowe, ale nie było to łatwe, bo gliwiczanie są bardzo dobrze zorganizowani. Mimo to kilka okazji wykreowaliśmy. Brakło nam jednak trochę szczęścia i jakości w wykończeniu, aby zdobyć bramkę. Jesteśmy bardzo rozczarowani, ale patrzymy już w przyszłość w stronę meczu z Jagiellonią – przyznał Gustafsson cytowany przez oficjalny serwis klubu.

– Mieliśmy trzy czy cztery wrzuty z autu w ciągu pierwszych 10 minut. Nie byliśmy wystarczająco skoncentrowani, nie pomagaliśmy sobie w kluczowych momentach i jesteśmy bardzo rozczarowani. Nie możemy wskazać jednego winowajcy, przegraliśmy ten mecz wspólnie – dodał szkoleniowiec Pogoni Szczecin.

Zobacz również: Xabi Alonso rozchwytywany. Szykuje się wojna gigantów o trenera Bayeru

Komentarze