Widzew doznał piątej porażki w Ekstraklasie. Łodzian punktów pozbawił Górnik Zabrze, który wygrał na własnym stadionie aż 3:0.
- Trzy gole padły w piątkowym meczu w Zabrzu
- Górnik ograł Widzew 3:0
- Dla łodzian była to piąta porażka w tym sezonie Ekstraklasy
Górnik załatwił sprawę w pierwszej połowie
Pierwszym piątkowym meczem Ekstraklasy było starcie w Legnicy, gdzie zobaczyliśmy aż sześć goli. Piłkarze Górnika i Widzewa, aby dorównać takiemu dorobkowi, musieliby wspiąć się na swoje wyżyny. Na meczu w Zabrzu zjawiło się prawie 20 tysięcy kibiców, więc gospodarze nie chcieli zawieść swoich sympatyków.
Dla końcowego rezultatu piątkowego meczu kluczowa okazała się pierwsza połowa. W niej padły aż trzy gole i każda z nich dla Górnika. Zabrzanie objęli prowadzenie w 18. minucie, gdy podawał Dani Pacheco, a Szymon Włodarczyk przymierzył ze skraju szesnastki w prawy górny róg bramki. Sześć minut później z niemal identycznego miejsca w podobny rejon siatki trafił Lukas Podolski. Idol miejscowych fanów tego wieczoru zaliczył jeszcze asystę. Doświadczony gracz Górnika wyłożył piłkę Włodarczykowi, a ten z łatwością trafił do pustej siatki. Widzew po zmianie stron był aktywniejszy, niż przed przerwą, ale równie nieskuteczny. Tym samym zajmujący trzecią pozycję w tabeli łodzianie, ulegli Górnikowi 0:3.
Komentarze