- Górnik Zabrze w poprzedniej kampanii dał się zapamiętać z tego, że odbił się od dna po powrocie do klubu trenera Jana Urbana
- Szkoleniowiec 14-krotnego mistrza Polski ma nadzieję, że jego drużyna wykoina kolejny krok w kierunku stabilizacji
- Pierwszym rywalem Góników w nowej kampanii będzie Radomiak
Jan Urban przed startem sezonu PKO Ekstraklasy
Górnik Zabrze zakończył poprzedni sezon na szóstej pozycji w tabeli. Ekipa z Roosevelta ma nadzieję, że w trakcie kampanii 2023/2024 uda się poprawić to osiągnięcie, co może sugerować, że zabrzanie celują w miejsce premiowane grą w europejskich pucharach. Szkoleniowiec ekipy z Zabrza podsumował ostatnie sparingi, a także zabrał głos w kontekście wyzwań stawianych przed zespołem.
– Nie ma co ukrywać, mamy za sobą słabe wyniki w sparingach. Nie byliśmy jednak w pełnej dyspozycji. Do tego mieliśmy sześciu młodzieżowców w drużynie. W związku z tym, grając praktycznie dzień po dniu i z rotacjami, nie sprzyjało to, aby postawić się zespołom z Bundesligi, czy 2. Bundesligi – powiedział Jan Urban w trakcie spotkania z dziennikarzami.
– Konkretny cel nie został nam postawiony. Sami natomiast chcemy poprawić osiągnięcie z poprzedniego sezonu. To oznaczałoby, że Górnik chce wykonać kolejny krok w kierunku stabilizacji, chcąc dołaczyć do czołówki krajowej – dodał trener 14-krotnego mistrza Polski.
Czytaj więcej: Ciekawy transfer wewnątrz Ekstraklasy. Górnik sprowadził byłego piłkarza Pogoni
Komentarze