Goncalo Feio ws. afery dronowej. “Osiągnąłem swój cel”

Legia Warszawa przegrała w niedzielny wieczór z Rakowem Częstochowa. Tymczasem po zakończeniu spotkania Goncalo Feio na konferencji prasowej wrócił do tzw. "afery dronowej".

Goncalo Feio
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Goncalo Feio

Goncalo Feio o lotach dronem przed meczem Legia – Raków

Legia Warszawa doznała drugiej porażki w tej kampanii, ulegając w niedzielę w roli gospodarza Rakowowi Częstochowa. Tymczasem w trakcie pomeczowej konferencji prasowej poruszony został wątek śledzenia treningów Wojskowych przez przedstawicieli Medalików. Trener stołecznej drużyny wypowiedział się na ten temat.

POLECAMY TAKŻE

– Kiedy przyszedłem do Legii, wszystkie trzy treningi przed meczem z Rakowem zostały przez nich nagrane dronem. Tym razem chciałem tego uniknąć i osiągnąłem swój cel – nie nagrali nas – rzekł Goncalo Feio cytowany przez dziennikarza Krystiana Kobielskiego z Meczyków na platformie X.

Całą sprawę natomiast żartobliwie skomentował w Lidze+ Extra szkoleniowiec Czerwono-niebieskich. – Wysłaliśmy samoloty, helikoptery. Ja natomiast śledziłem treningi z dachu przez lornetkę, bo mieszkam nieopodal. Zatem wiedzieliśmy o wszystkim i Legia nas niczym nie zaskoczyła – mówił Marek Papszun.

Po rozegraniu ośmiu ligowych kolejek Wojskowi legitymują się bilansem 14 punktów na koncie, tracąc do pierwszego Lecha Poznań pięć oczek. Podobny bilans ma Raków. W następnej kolejce Legia na wyjeździe zmierzy się z Pogonią Szczecin. Z kolei częstochowian czeka potyczka u siebie z Zagłębiem Lubin. Warszawianie i Czerwono-niebiescy będą w swoich spotkaniach walczyć o piąte zwycięstwa w sezonie.

Czytaj więcej: Hit rozczarował, jeden gol w meczu Legia – Raków [WIDEO

Komentarze