- Puszcza Niepołomice podejmuje w 22. kolejce Zagłębie Lubin
- Roman Yakuba strzelił bramkę na 1-0 po akcji rozpoczętej wrzutem z autem
- Zagłębie pod koniec pierwszej połowy odrobiło straty i na przerwę schodzili z jednobramkowym prowadzeniem
Puszcza zaczęła z wysokiego C, Zagłębie odpowiedziało dwoma ciosami
Puszcza Niepołomice w niedzielne południe na stadionie w Krakowie podejmowała Zagłębie Lubin. Beniaminek Ekstraklasy bardzo szybko rozpoczął strzelanie w tym spotkaniu. Już w 8. minucie gry piłkę z siatki wyciągać musiał bramkarz Miedziowych – Sokratis Dioudis.
Akcja bramkowa rozpoczęła się od rzutu z autu. Puszcza dalekim wyrzutem w pole karne wznowiła grę, a tam po wielkim zamieszaniu ostatecznie futbolówka spadła pod nogi Romana Yakuba. Ukrainiec oddał strzał z bliskiej odległości, a piłka wpadła do siatki.
Dla podopiecznych Tomasza Tułacza było to 5. trafienie w tym sezonie po wrzucie z autu. Dla porównania reszta ligi w ten sposób zdobyła w bieżącej kampanii 4 gole.
Na odpowiedź gości czekaliśmy do 31. minuty meczu. Zagłębie Lubin wyrównało stan meczu po skutecznym rzucie rożnym. Piłkę do bramki strzałem z główki skierował Aleks Ławniczak.
Tuż przed przerwą prowadzenie podopiecznym Waldemara Fornalika dało trafienie Dawida Kurminowskiego. Napastnik w pierwszej próbie oddał strzał, który zatrzymał obrońca Puszczy, lecz przy drugiej próbie bez problemów posłał piłkę do siatki rywala.
Komentarze