Badia miał ofertę z Wisły Kraków
Gerard Badia przez wiele lat był ikoną Piasta Gliwice i jednym z najwybitniejszych obcokrajowców w historii PKO Ekstraklasy. W trakcie swojej kariery rozegrał aż 214 spotkań w barwach śląskiego klubu, zdobywając 31 bramek i na stałe zapisując się w pamięci kibiców. Zakończył karierę piłkarską w 2022 roku.
W rozmowie z “Kanałem Sportowym” Badia powiedział, że w karierze otrzymał oferty od innych klubów, w tym od Wisły Kraków. Hiszpan przyznał jednak, że jego lojalność wobec Piasta zawsze była na pierwszym miejscu.
– Ostatecznie zawsze myślałem w taki sposób, że nie potrzebuję zmiany za takie same lub nawet ciut większe pieniądze. Piast dał mi wszystko, czułem się w Gliwicach jak w domu. Znałem wszystkich pracowników klubu. Pamiętam jak byliśmy na obozie przygotowawczym, a żona została w domu z dziećmi, to czułem się wyjątkowo pewnie, że nic złego im się nie stanie – zaznaczył Hiszpan.
Badia odniósł się również do kwestii finansowych. – Jaka jest różnica zarabiać 10 tysięcy miesięcznie, a 12 tysięcy? Dla mnie nie ma żadnej. Inaczej jest w innej pracy, dla przykładu na kasie w supermarkecie, gdzie pensja jest znacznie mniejsza. Zgłasza się po ciebie inny sklep oferując właśnie o tyle więcej. Wtedy zmiana jest jak najbardziej zrozumiała – dodał.
Komentarze