Lech rozbił Pogoń, Frederiksen postrzega to jako duży krok na przyszłość
Lech Poznań w końcu przełamał niemoc w spotkaniach wyjazdowych i zakończył passę czterech meczów bez zwycięstwa. W sobotę podopieczni Nielsa Frederiksena pokonali Pogoń Szczecin (3:0). Po 23. kolejkach w PKO BP Ekstraklasie mają na swoim koncie 47 punktów.
Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Mikael Ishak, a jedną bramkę w dość niecodzienny sposób zdobył Joel Pereira. Warto dodać, że w starciu z Portowcami nie mógł zagrać Patrik Walemark. Szwed doznał drobnego urazu, lecz w przyszłym tygodniu ma wznowić treningi z pełnym obciążeniem.
Zobacz wideo: Polska awansuje do “15” rankingu UEFA? Oto scenariusz
Na pomeczowej konferencji prasowej Niels Frederiksen poruszył wątek problemów Lecha z grą w delegacjach. Trener poznańskiego klubu zasugerował, że zwycięstwo z Pogonią to duży krok dla drużyny na przyszłość. Ponadto zdradził, że na wygraną złożyły się dwa czynniki, a jednym z nich była walka wtedy, kiedy było to potrzebne.
– Traktujemy to zwycięstwo, jako duży krok dla nas na przyszłość. Wszyscy wiemy, że mieliśmy swoje problemy w meczach wyjazdowych, nie wyglądaliśmy najlepiej w tych spotkaniach i dzisiaj to się zmieniło. Wpływ na to miały dwa czynniki. Po pierwsze – walka, kiedy była ona potrzebna, a po drugie – kiedy można było pograć piłką, to była widoczna ta jakość. Oba te elementy były obecne dziś na boisku. Ważne jest to, tym bardziej że mierzyliśmy się z dobrym zespołem, który miał serię zwycięstw. To dla nas cenna wygrana i duży krok, jeśli chodzi o grę na wyjazdach – powiedział Niels Frederiksen, cytowany przez oficjalną stronę Lecha Poznań.
W następnej kolejce Lech Poznań czeka domowe spotkanie ze Stalą Mielec. Natomiast później Kolejorz zmierzy się z Jagiellonią Białystok w bezpośrednim starciu z kontrkandydatem do mistrzostwa Polski.
Komentarze