Frankowski nie przejmie ważnej roli w zespole mistrzów Polski

Tomasz Frankowski nie zostanie następcą Wojciecha Pertkiewicza w Jagiellonii Białystok. Szef Rady Nadzorczej w rozmowie z "TVP Sport" jednoznacznie przekreślił kandydaturę legendy klubu.

Tomasz Frankowski
Obserwuj nas w
Zuma Press / Alamy Na zdjęciu: Tomasz Frankowski

Tomasz Frankowski nie zostanie prezesem Jagiellonii

Z początkiem października Wojciech Pertkiewicz powiadomił w mediach społecznościowych, że wraz z końcem tego roku opuści Jagiellonię Białystok. Funkcję prezesa pełni od lutego 2022 roku. W zeszłym sezonie zdołał zdobyć z Dumą Podlasia historyczne mistrzostwo Polski i awansował do fazy ligowej Ligi Konferencji. Obecnie zespół Adriana Siemieńca zajmuje trzecią lokatę w PKO Ekstraklasie.

Sprawdź ostatnie materiały wideo związane z Ekstraklasą

W gronie kandydatów do zastąpienia Pertkiewicza wymieniano Pawła Żelema, byłego prezesa Lechii Gdańsk, a także Tomasza Frankowskiego. Odnośnie tych spekulacji w “TVP Sport” głos zabrał Wojciech Strzałkowski, szef Rady Nadzorczej Jagiellonii.

Nie miewam w zwyczaju, by informować media przedwcześnie o tym, kto będzie na przykład szefem danej spółki, ale w tym przypadku zrobię wyjątek. Zapewniam, że pan Paweł Żelem oraz Tomasz Frankowski nie są rozpatrywani przez Radę Nadzorczą, jako następcy Wojciecha Pertkiewicza na stanowisku prezesa Jagiellonii Białystok – podkreślił. Frankowski to legenda białostockiego klubu, w barwach którego rozegrał 135 meczów i strzelił 59 goli.

Tylko u nas

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez “TVP Sport”, nazwisko nowego prezesa mistrzów Polski zostanie ujawnione w listopadzie. Rada Nadzorcza ma już upatrzonego kandydata. Jagiellonia w czwartek przed własną publicznością zmierzy się z FC Petrocub Hincesti w 2. kolejce Lig Konferencji.

Komentarze