PKO Ekstraklasa w piątek wraca do gry. Kto zostanie mistrzem Polski? Kto ma największe szanse na koronę króla strzelców, a kto będzie rywalizował o miejsce premiowane grą w europejskich pucharach. Zapraszamy na ankietę przeprowadzoną wśród ekspertów: Cezarego Kucharskiego (byłego menedżera między innymi Roberta Lewandowskiego i Grzegorza Krychowiaka), Filipa Surmę (dziennikarza Canal+) oraz Romana Kołtonia (Prawda Futbolu).
- Legia Warszawa w nowej kampanii będzie bronić mistrzowskiego tytułu
- PKO Ekstraklasa w porównaniu do poprzedniego sezonu będzie powiększona do 18 zespołów
- Przepytaliśmy ekspertów przed startem ligi, którzy odpowiedzieli wyczerpująco na nasze pytania
PKO Ekstraklasa startuje – nowa rzeczywistość
Kto wywalczy mistrzowski tytuł w sezonie 2021/2022?
Cezary Kucharski (agent piłkarski): – Legia obroni tytuł.
Filip Surma (Canal+): – Największe szanse ma oczywiście Legia ze względu na potencjał kadry zawodniczej i budżet, ale nie zdziwiłbym się, gdyby mistrzostwo zdobył Raków, który pod wodzą trenera Papszuna rozwija się w ciągu geometrycznym. Szczególną okazję ma również Lech, któremu brak udziału w europejskich pucharach może pomóc w dobrym starcie w lidze i walce o mistrzostwo.
Kołtoń (Prawda Futbolu / Polsat Sport): – Inny mistrz niż Legia, to byłaby sensacja na miarę tytułu Piasta w 2019 roku. Nie jest to sensacja niemożliwa, widząc jak gra Raków. Viva Papszun! Nie wierzę w Lecha Skorży, ale skład mają mocny. Trener jednak nie pracował sześć lat na poważnie, co jest niepoważne. Może ma jednak dużo żaru?
Kto według panów jest największym kandydatem do spadku z ligi w nowej kampanii?
Kucharski: Stal Mielec, Radomiak, Bruk-Bet Termalica Nieciecza, Górnik Łęczna.
Surma: Przede wszystkim nie życzę nikomu spadku. W ostatnich czterech latach zawsze z Ekstraklasy spadał jednak beniaminek, więc tu należy upatrywać takiego kandydata lub kandydatów. W poprzednim sezonie spadło Podbeskidzie, a Stal Mielec uratowała się w ostatniej kolejce. Drugi sezon z rzędu dla Stali również zapowiada się na taką walkę. Tym bardziej że w tym roku z Ekstraklasy spadają 3 zespoły.
Kołtoń: Beniaminkowie nie będą mieli łatwo. Trzy zespoły spadają, więc normalny sezon, a nie przejściowy spowoduje “morderczą” walkę przed degradacją.
Warto przeczytać: Dariusz Banasik: Radomiak nie chce być chłopcem do bicia w Ekstraklasie
Które zespoły będą liczyć się w walce o miejsce premiowane grą w europejskich pucharach?
Kucharski: Legia Warszawa, Lech Poznań, Piast Gliwice, Jagiellonia Białystok i Lechia Gdańsk.
Surma: W poprzednim sezonie do ostatniej kolejki o europejskie puchary walczyła nawet ósma w tabeli Warta Poznań. Polska Ekstraklasa jest tak wyrównana, że trzeba by wymienić “pół ligi”.
Kołtoń: Legia, Raków, Pogoń, Piast. Może Wisła dzięki Guli. Na pewno Lech na 100-lecie. Chciałbym, żeby Górnik, ale pytanie o doświadczenie całego zespołu, bo że Poldi doświadczony, to wiemy… Ciekaw jestem Śląska Magiery i Jagi Mamrota.
Który trener może zostać zwolniony jako pierwszy, rozpoczynając karuzelę trenerską?
Kucharski: Trener Stali Mielec, bo tam trwa karuzela od jakiegoś czasu.
Surma: Nie życzę tego żadnemu trenerowi. Pod największym ciśnieniem jak zawsze na początku sezonu są trenerzy Legii Warszawa. W poprzednim, pierwszy pracę stracił Aleksandar Vuković.
Kołtoń: W Stali zmiana trenera już przed startem. U nas trenerzy są “najsłabszym ogniwem” – i nawet nie chodzi o ich przygotowanie, ale nastawienie włodarzy.
Polecamy: Kamil Kiereś: nie mogę powiedzieć, że jestem z kamienia
Z jakim zawodnikiem wiążą panowie największe nadzieje?
Kucharski: Z dwoma, czyli Mateuszem Hołownią i Cezarym Misztą.
Surma: Jestem bardzo ciekawy dalszego rozwoju talentu Kacpra Kozłowskiego. Chłopak ma pewność siebie, drybling, podanie. Życzę mu, aby zrobił kolejny krok w Pogoni i Ekstraklasie.
Kołtoń: Jakub Kamiński. Jak ominą lechitę kontuzje, to po pierwsze będzie napędzał klub do walki o czołowe lokaty, a po drugie będzie bohaterem topowego transferu.
Kto jest faworytem do sięgnięcia po koronę króla strzelców?
Kucharski: Tomas Pekhart, jeśli zostanie w Legii.
Surma: Tomas Pekhart pod warunkiem, że nie odejdzie z Ekstraklasy.
Kołtoń: Pekhart lub Ishak, jak wytrzymają cały sezon w Polsce, Emreli – dawno nie było takiego “kozaka” w sile wieku. Legia na boiskach Ekstraklasy musi grać na dwóch napastników i jedną “6”.
Mają panowie faworyta do objawienia sezonu, jakiegoś młodego zawodnika?
Kucharski: Wypadałoby, aby Kacper Kozłowski został objawieniem sezonu.
Surma: Może nie faworyta, ale takim zawodnikiem może być Kacper Skibicki z Legii Warszawa. Widać w nim duży potencjał do gry ofensywnej. Jestem ciekawy dalszego rozwoju Piotra Starzyńskiego z Wisły Kraków, który już pokazał, że bardzo dobrze czuje się z piłką przy nodze. Chciałbym też, żeby swoją odważną grą na skrzydle przypomniał o sobie Mateusz Młyński. Stracił niestety ostatnie pół roku z wiadomych względów, a szkoda, bo w Polsce nie powinniśmy marnować takich talentów.
Kołtoń: Chciałbym, aby polska liga posmakowała jeszcze sezon Kacpra Kozłowskiego – młody poeta futbolu! Cieszę się na Dziekońskiego, Niemczyckiego, Misztę (Polska bramkarzami stoi!). Skibicki tak naturalny w ofensywie, że aż zaskakujące!
Czytaj więcej: Andrzej Grajewski: polskiej piłki nie stać na Ekstraklasę z 18 drużynami
Komentarze