Raków Częstochowa w środowy wieczór odrobił zaległości ligowe. Wicemistrzowie Polski pokonali na swoim stadionie Pogoń Szczecin (1:0) w meczu szóstej kolejki PKO Ekstraklasy. Gola na wagę wygranej Medalików strzelił Mateusz Wdowiak, sprawdzając się w roli jokera.
- Raków Częstochowa zanotował czwarte zwycięstwo w sezonie
- Podopieczni Marka Papszuna wygrali drugi ligowy mecz z rzędu
- Pogoń Szczecin z placu gry na tarczy schodziła drugi raz w tej kampanii
Raków na trzecim miejscu w tabeli
Raków Częstochowa przystępował do środowej batalii ligowej w dobrych nastrojach po efektownej wygranej nad Śląskiem Wrocław (4:1). Pogoń Szczecin natomiast ostatnio pokonała Zagłębie Lubin (3:0). W związku z tym można było spodziewać się kilku goli na stadionie Niebiesko-czerwonych.
W pierwszej połowie byliśmy świadkami meczu, w którym częstochowianie szukali gry długą piłką. Niemniej nie dawało to żadnego efektu w postaci zdobycia bramki. Ogólnie rywalizacja była bardzo wyrównana.
- Zobacz także: Ekstraklasa – tabela ligi polskiej
Po zmianie stron worek z bramkami został rozwiązany. Potrzebny do tego był jednak do tego zmiennik Mateusz Wdowiak, który zastąpił w 46. minucie Bogdana Racovitana. Były piłkarz Cracovii na listę strzelców wpisał się natomiast w 55. minucie, wykorzystując strzałem głową dokładne podanie od Bartosza Nowaka.
Gospodarze po zdobyciu bramki nie zamierzali na tym poprzestać, chcąc podwyższyć prowadzenie. Niebiesko-czerwoni byli tego blisko w 69. minucie, gdy gola próbowali strzelić najpierw Zoran Arsenić, a później Mateusz Wdowiak, ale bez efektu.
Do końca spotkania rezultat już się nie zmienił i Raków dowiózł jednobramkowe prowadzenie do końca. Tym samym ekipa Marka Papszuna zaliczyła czwarte zwycięstwo w sezonie, dzięki czemu awansowała na trzecie miejsce w ligowej stawce.
Komentarze