Widzew Łódź w ostatnim meczu 12. kolejki PKO Ekstraklasy pokonał na wyjeździe Piasta Gliwice (2:1). Gole dla gości strzelili Jordi Sanchez i Kristoffer Hansen. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia dzięki tej wygranej wskoczyli na piąte miejsce w tabeli.
- Widzew Łódź przedłużył passę spotkań bez porażki
- Beniaminek jest niepokonany od 9 września
- Ozdobą poniedziałkowej potyczki była bramka zdobyta przez Kristoffera Hansena
Widzew w TOP 5, a Piast ugrzązł w strefie spadkowej
Widzew Łódź przystępował do poniedziałkowej batalii, chcąc odnieść drugie z rzędu zwycięstwo na wyjeździe. Jednocześnie beniaminek liczył na powrót na zwycięski szlak po bezbramkowym remisie z Rakowem Częstochowa. Piast Gliwice chciał natomiast wydostać się ze strefy spadkowej i przerwać serię czterech meczów bez wygranej.
- Zobacz także: Ekstraklasa – tabela ligi polskiej
Po pierwszej połowie goście prowadzili 1:0. Było to następstwem kapitalnego podania Patryka Stępińskiego w 27. minucie, które na gola zamienił Jordi Sanchez. Widzew jednocześnie świetnie spisywał się w defensywie, co sprawiało, że podopieczni Waldemara Fornalika nie mieli pomysłu na sforsowanie obrony rywali.
W drugiej połowie padły natomiast dwa gole. Szczególnie bramka zdobyta przez Kristoffera Hansena w 82. minucie mogła się podobać. Norweg zabawił się z obroną gospodarzy, a następnie oddał strzał z prawej nogi i ekipa Janusza Niedźwiedzia prowadziła 2:0.
Wynik rywalizacji ustalił Michael Ameyaw, który strzelił honorowego gola dla gliwiczan. Widzew dzięki wygranej nad Piastem awansował na piąte miejsce w ligowej stawce. Z kolei Niebiesko-czerwoni ugrzęźli w strefie spadkowej. W następnej kolejce Piast na wyjeździe zagra z Pogonią Szczecin, a łodzianie u siebie z Zagłębiem Lubin.
Komentarze