- Nawet sześć klubów Ekstraklasy ostrzy sobie zęby na mistrzostwo Polski
- Spore znaczenie w walce o tytuł ma terminarz, który jednym może mocno pomóc, a drugim poważnie skomplikować powrót na szczyt
- Różnice punktowe w TOP6 są niewielkie, a o końcowym układzie tabeli mogą zdecydować mecze bezpośrednie, których w tym sezonie będzie jeszcze dziewięć
Śląsk nie odda już lidera?
We Wrocławiu mistrzostwo Polski przestało być czymś abstrakcyjnym po rewelacyjnej pierwszej części sezonu. Śląsk zimę spędził na szczycie Ekstraklasy, a wiosną fotel lidera oddał tylko na chwilę. Ligową klasyfikacją zbytnio nie przejmuje się Jacek Magiera. – Musimy jednak koncentrować się na sobie i nie analizować za bardzo tabeli. Jesteśmy na pierwszym miejscu. Za trzy miesiące będziemy wiedzieć, na jakim miejscu skończymy rozgrywki. Ale teraz liczy się tylko mecz z Jagiellonią – mówi trener wrocławskiej drużyny. Ma on sporo racji, bo to jego piłkarze patrzą na konkurencję z fotelu lidera.
Śląsk | Miejsce w tabeli | Mecze do rozegrania | Zdobyte punkty | Średnia punktów | Prognozowana zdobycz punktowa |
Aktualna sytuacja | 1 | 11 | 45 | 1,95 | 66,5 |
U siebie | 7 | 5 | 21 | 1,75 | 8,75 |
Na wyjeździe | 1 | 6 | 24 | 2,18 | 13,09 |
Śląsk ligowe granie w 2024 roku rozpoczął poniżej oczekiwań. Pierwszego zwycięstwa po wznowieniu rozgrywek doczekał się dopiero ostatnio z Widzewem, przez co w tym roku punktuje ze średnią punktu na mecz. W całym sezonie Śląsk ma prawie dwa razy lepszą średnią. Zespół Jacka Magiery punktuje bowiem świetnie w meczach domowych i wyjazdowych, gdzie jest najlepszy ze wszystkich klubów Ekstraklasy. Śląsk nie ma sobie równych także pod względem liczby straconych bramek (18). Mniej imponująco wygląda liczba strzelonych goli (33). Lepszą ofensywą może pochwalić się każdy z pozostałych TOP6 klubów naszej ligi. To pewien paradoks, ponieważ w klasyfikacji strzelców prowadzi napastnik i kapitan wrocławian, Erik Exposito (14 bramek).
Drużynie Jacka Magiery nie brakuje argumentów w walce o mistrzostwo Polski. Na korzyść Śląska działa między innymi drugi najlepszy terminarz wśród klubów TOP6. Uśredniona pozycja rywala w tabeli do końca sezonu to miejsce numer 11. Po najbliższym weekendzie będzie jeszcze łatwiej, bo z kalendarza wypadnie wyjazd do zajmującej drugie miejsce Jagiellonii.
W terminarzu Śląska są jeszcze dwa mecze z drużynami TOP6 (Legia oraz Raków). Starcia w delegacjach nie są jednak wrocławianom straszne. Przed zespołem Jacka Magiery konfrontacje z trzema beniaminkami i czterema innymi zespołami z dolnej połowy tabeli. Jest zatem potencjał, aby pokusić się o serię zwycięstw zbliżoną do tej z jesieni. Wówczas Śląsk wygrał siedem kolejnych meczów ligowych.
Śląsk: Jagiellonia (W), Puszcza (D), Piast (W), Warta (D), Górnik (W), Legia (W), Ruch (D), ŁKS (W), Cracovia (D), Radomiak (D), Raków (W)
Czy Jagiellonia może zagrozić faworytom?
W Białymstoku podobnie jak we Wrocławiu, nie wychylają się przed szereg. – Obecnie nie skupiamy uwagi na zajmowanym miejscu, ani rywalu. Plan mamy taki sam, chcemy wygrać, niezależnie od tego z kim i gdzie gramy. Ani przeciwnik, ani stadion nie determinują naszej motywacji – mówił Adrian Siemieniec przed przegranym 1:2 meczem z Lechem. Od tego momentu Jagiellonia szczęśliwie uratowała remis z Ruchem oraz uległa Górnikowi. Jedynym ligowym zwycięstwem w 2024 roku pozostaje zatem to z Widzewem. W efekcie ekipa z Podlasia zdobywa wiosną średnio punkt na mecz.
Jagiellonia | Miejsce w tabeli | Mecze do rozegrania | Zdobyte punkty | Średnia punktów | Prognozowana zdobycz punktowa |
Aktualna sytuacja | 2 | 11 | 42 | 1,82 | 62,08 |
U siebie | 2 | 6 | 26 | 2,36 | 14,16 |
Na wyjeździe | 4 | 5 | 16 | 1,33 | 6,66 |
Jagiellonia mimo zniżki formy wciąż ma świetną pozycję, aby namieszać w wyścigu o mistrzostwo Polski. Rywale powinni obawiać się przede wszystkim zabójczej ofensywy drużyny Adriana Siemieńca. Jego podopieczni trafili do siatki rywala aż 51 razy, dzięki czemu są na szczycie klasyfikacji drużyn z największą liczbą zdobytych bramek. Zespół z Białegostoku ma jednak najmniej szczelną defensywę z klubów TOP6 (33 stracone gole).
Białostoczanie wśród klubów TOP6 mają czwarty najłatwiejszy terminarz (ex aequo z Pogonią). Średnia pozycja ich rywala do końca sezonu to dziesiąte miejsce. Jagiellonii zostały trzy mecze z klubami znajdującymi są w TOP6 (Śląsk, Legia oraz Pogoń). Jednocześnie mają przed sobą starcie z tylko jednym beniaminkiem (ŁKS).
Zespół Adriana Siemieńca nie należy do grona faworytów w walce o triumf w Ekstraklasie. Szkoleniowiec ekipy z Podlasia zapewne ma z tyłu głowy półfinał Pucharu Polski z Pogonią (3 kwietnia). Jagiellonię dzielą tylko dwa mecze od zdobycia trofeum i przepustki do gry w pucharach. O te w lidze będzie dużo trudniej, chociaż białostoczanie nie są bez szans. Tylko Raków punktuje lepiej w meczach domowych. Z kolei w tabeli uwzględniającej wyłącznie spotkania wyjazdowe, Jagiellonia plasuje się na czwartej lokacie.
Jagiellonia: Śląsk (D), Radomiak (W), ŁKS (D), Legia (W), Cracovia (D), Zagłębie (W), Pogoń (D), Stal (W), Korona (D), Piast (W), Warta (D)
Pogoń Szczecin: walka o podium do ostatniej kolejki?
Krok po kroku w tabeli Ekstraklasy pnie się Pogoń, która konsekwentnie odrabia straty do liderującego Śląska. Jens Gustafsson nie raz musiał obawiać się o swoją posadę. Kibice mieli dość szwedzkiego szkoleniowca i pasma rozczarowań. Trener Portowców utrzymał się jednak na stanowisku. Ma on bowiem do wykonania zadanie, do którego zobowiązał się podczas powitalnej konferencji prasowej w 2022 roku. – Jestem tutaj po to, żeby dać temu klubowi pierwsze w historii mistrzostwo Polski – mówił Jens Gustafsson, który po dwóch latach może dopiąć swego i dać Pogoni historyczny triumf w Ekstraklasie.
Pogoń | Miejsce w tabeli | Mecze do rozegrania | Zdobyte punkty | Średnia punktów | Prognozowana zdobycz punktowa |
Aktualna sytuacja | 3 | 11 | 40 | 1,73 | 59,13 |
U siebie | 10 | 6 | 17 | 1,54 | 9,27 |
Na wyjeździe | 2 | 5 | 23 | 1,91 | 9,58 |
Jens Gustafsson może być zadowolony z postawy swoich piłkarzy, którzy ograli Śląsk, Radomiaka oraz ŁKS. Szwed został za to nagrodzony statuetką trenera miesiąca. Passę zwycięstw przerwał remis w Warszawie z Legią, ale Pogoń na wiosnę i tak zdobywa aż dwa i pół punktu na mecz.
Optymizm w Szczecinie może tylko rosnąć po przeanalizowaniu terminarza. Pogoń wśród klubów TOP6 ma czwarty najłatwiejszy terminarz (ex aequo z Jagiellonią). Średnia pozycja ich rywala to dziesiąte miejsce. Przed Portowcami dwa mecze z beniaminkami oraz trzy konfrontacje z klubami TOP6. Każda z nich odbędzie się na wyjeździe, a w delegacjach Pogoń pod względem zdobytych punktów ustępuje tylko Śląskowi.
W tym sezonie najdłuższa seria ligowych zwycięstw Pogoni obejmowała cztery mecze. Szczecinianie w najbliższych kolejkach mogą pokusić się o zbliżony, a może nawet lepszy wynik. Z pewnością poprawiłoby to sytuację zespołu, który w ostatnich meczach sezonu łatwo miał nie będzie. Możliwe zatem, że Pogoń do ostatniej serii gier nie będzie pewna swojego miejsca w tabeli.
Pogoń: Zagłębie (D), Korona (W), Cracovia (D), Lech (W), Ruch (D), Piast (D), Jagiellonia (W), Puszcza (D), Raków (W), Stal (W), Górnik (D)
Lech z mistrzowską passą na finiszu?
Walka o mistrzostwo Polski jest dynamiczna, a sytuacja zmienia się właściwie co kolejkę. Po wygranym 2:1 meczu z Jagiellonią w Białymstoku, Lech miał komplet sześciu punktów, a w Poznaniu uwierzyli, że drużyna jest w stanie odzyskać tytuł. Na mecz ze Śląskiem przyszło ponad 30 tysięcy kibiców, ale Lech tylko zremisował. Później pożegnał się z Pucharem Polski po porażce z Pogonią, a ostatnio przyjął 0:4 w Częstochowie od Rakowa. Wśród kibiców nastały grobowe nastroje, Mariusz Rumak stał się obiektem drwin, a klub obrywa za swoją politykę transferową.
Mariusz Rumak przed piłkarską wiosną zapowiadał w rozmowie z Damianem Smykiem, że każdy remis będzie rozczarowaniem. – Marginesu błędu nie ma wcale. My mamy tego świadomość, że jeśli chcemy dać ludziom radość, to nie ma czasu na potknięcia. Lech dwa razy stracił punkty, ale dorobek 7/12 punktów i średnia 1,75 na mecz to nie jest koniec świata. Tak samo rundę wiosenną w mistrzowskim sezonie 2021/2022 zaczął Maciej Skorża. Z kolei po ośmiu meczach zespół miał na koncie 8/18 punktów, a i tak skończył sezon na szczycie. Wtedy poznaniacy mieli łatwiej, ponieważ zaczynali z pozycji lidera. Teraz muszą zaś odrabiać straty. Do rozegrania Lechowi zostało jeszcze 11 meczów, więc z ostatecznym osądem warto się jeszcze wstrzymać.
Lech | Miejsce w tabeli | Mecze do rozegrania | Zdobyte punkty | Średnia punktów | Prognozowana zdobycz punktowa |
Aktualna sytuacja | 4 | 11 | 40 | 1,73 | 58,7 |
U siebie | 3 | 5 | 24 | 2 | 10 |
Na wyjeździe | 6 | 6 | 16 | 1,45 | 8,7 |
W czym kibice Lecha mogą szukać nadziei na lepsze wyniki? W terminarzu. Żaden klub z TOP6 Ekstraklasy nie ma teoretycznie tak łatwego kalendarza gier, jak właśnie poznaniacy. Średnie miejsce w tabeli ich rywala to 11,36. Za Kolejorzem maraton meczów z czołówką. Drużynie Mariusza Rumaka do rozegrania pozostały dwa mecze z TOP6 (Pogoń i Legia), ale również trzy potyczki z beniaminkami.
Lech w tym sezonie nie potrafił na dłużej narzucić tempa ligowej konkurencji. Gdy już miał dwa zwycięstwa z rzędu, zaraz tracił punkty. Najdłuższa dotychczas seria obejmowała zaledwie trzy kolejki. Lech musi zacząć seryjnie wygrywać, aby skutecznie rywalizować o tytuł. Niezbędny do tego będzie również Mikael Ishak, który nie zagrał jeszcze w tym roku. Mariusz Rumak przed starciem z Rakowem zapowiadał, że Szwed za maksymalnie dwa tygodnie będzie w pełni formy, więc może on wrócić do gry jeszcze przed marcową przerwą na kadrę.
Lech: Górnik (W), Warta (D), Stal (W), Pogoń (D), Puszcza (W), ŁKS (W), Cracovia (D), Ruch (W), Legia (D), Widzew (W), Korona (D)
Raków – faworyt do mistrzostwa?
W Poznaniu nastroje zmieniają się błyskawicznie. W Częstochowie humory były na tyle złe, że z pracą mógł pożegnać się Dawid Szwarga. Młody szkoleniowiec zachował jednak pracę i efektownie pokonał Lecha. – To zwycięstwo tylko pokazuje jaki potencjał ma ta drużyna. Teraz będziemy walczyć, by ten potencjał pokazywać co tydzień. Chcemy być w tym powtarzalni – mówił po przekonującym triumfie opiekun mistrza Polski. Czas pokaże, czy tak będzie. Dotychczas wiosną Raków zdobywa średnio 1,75 punktu na mecz.
Raków | Miejsce w tabeli | Mecze do rozegrania | Zdobyte punkty | Średnia punktów | Prognozowana zdobycz punktowa |
Aktualna sytuacja | 5 | 12 | 39 | 1,77 | 60,27 |
U siebie | 1 | 5 | 30 | 2,5 | 12,5 |
Na wyjeździe | 14 | 7 | 9 | 0,90 | 6,3 |
Raków ma jakość niezbędną do ponownego triumfu w Ekstraklasie. Nasuwa się jednak pytanie, czy tytuł może wygrać drużyna, która funkcjonuje, jak należy tylko na własnym obiekcie? Podopieczni Dawida Szwargi ze stadionu w Częstochowie uczynili swoją twierdzę (30/36 punktów). W meczach wyjazdowych Raków wywalczył 9/30 punktów. Mniej mają tylko Korona, Ruch, Puszcza oraz ŁKS. Żaden z trzech ostatnich mistrzów (Raków, Lech i Legia) nie wypadł poza TOP2 w meczach wyjazdowych.
Częstochowianie w najbliższych tygodniach mają idealną okazję, aby uporać się ze swoją piętą achillesową. Cztery z pięciu meczów rozegrają bowiem na wyjeździe. Ich rywalami będą zespoły broniące się przed spadkiem, więc trudno o lepszy moment na przełamanie.
Raków jako jedyny z TOP6 ma przed sobą 12 meczów. Terminarz sprzyja częstochowianom, ponieważ mają oni trzeci najłatwiejszy kalendarz gier (średnie miejsce w tabeli ich rywala to 10,5). Większość spotkań odbędzie się jednak na wyjeździe.
Raków: Puszcza (W), Korona (W), ŁKS (W), Ruch (D), Radomiak (W), Legia (D), Górnik (D), Widzew (W), Zagłębie (W), Pogoń (D), Cracovia (W), Śląsk (D)
Legia Warszawa – powrót do gry o najwyższe cele?
Kibice często mają skłonność do wyolbrzymiania reakcji po niekorzystnych wynikach. Sympatykom Legii trudno się jednak dziwić. Stołeczny zespół odpadł z Pucharu Polski i europejskich pucharów, a w lidze ogląda plecy każdego klubu z TOP6. Kosta Runjaic nie poddaje się mimo arcytrudnej sytuacji. – Musimy podjąć wyzwanie, które przed nami stoi. Z pewnością kolejne ligowe spotkanie będzie bardzo ważne. Nie mamy wymówek, za to musimy skupić się na następnych wyzwaniach – przekonywał opiekun Legii po remisie 1:1 z Pogonią.
Legia | Miejsce w tabeli | Mecze do rozegrania | Zdobyte punkty | Średnia punktów | Prognozowana zdobycz punktowa |
Aktualna sytuacja | 6 | 11 | 38 | 1,62 | 56,17 |
U siebie | 5 | 5 | 22 | 1,83 | 9,16 |
Na wyjeździe | 5 | 6 | 16 | 1,45 | 8,72 |
Legia wypada przeciętnie w meczach domowych i wyjazdowych. Legioniści tracą punkty w średnio co drugim meczu u siebie. W delegacji wygrali zaś 4/11 meczów. Strata do liderującego Śląska to aż siedem punktów. Czy Legia mimo kryzysu jest w stanie wrócić do gry o najwyższe cele?
Misja powrotu do ścisłej ligowej czołówki jest niezwykle skomplikowana. Zadania nie ułatwia fakt, że warszawianie mają zdecydowanie najtrudniejszy terminarz wśród klubów TOP6. Średnie miejsce w tabeli ich rywala to 7,54. Reszta stawki mierzy się przeciwnikiem statystycznie plasującym się na miejscu 10-11. Przed Legią ligowy klasyk w Łodzi, mecz z kapitalnym u siebie Górnikiem, czy aż cztery mecze z TOP6 Ekstraklasy.
Wiele do życzenia pozostawia forma Legii w 2024 roku. Warszawianie dwa razy stracili punkty z zespołami broniącymi się przed spadkiem z Ekstraklasy (Puszcza i Korona). Kosta Runjaic i spółka sami komplikują sobie sytuację. Legia niejako na własne życzenie wypisuje się z walki o mistrzostwo Polski. Trudno wyobrazić sobie stołeczny zespół stojący na stopniu podium, a co dopiero na jego najwyższym stopniu. Przekonamy się, czy Uniwersum Polskiej Piłki jest gotowe na taki scenariusz.
Legia: Widzew (W), Piast (D), Górnik (W), Jagiellonia (D), Raków (W), Śląsk (D), Stal (W), Radomiak (D), Lech (W), Warta (W), Zagłębie (D)
Mecze bezpośrednie w TOP6
Tylko w tym roku obejrzeliśmy pięć meczów między drużynami z TOP6. Najwięcej takich konfrontacji ma za sobą Lech. O drużynie z Poznania nie dowiedzieliśmy się niczego specjalnie zaskakującego. Lech nie zachwyca w meczach na szczycie. Potrafi zagrać skutecznie i sięgnąć po pełną pulę (2:1 z Jagiellonią) albo dać ciała na całej linii (0:4 w Częstochowie). Co ważne, Kolejorz nie przegrywa w domowych meczach z TOP6 (wygrana z Rakowem oraz remis ze Śląskiem i Jagiellonią), a w tym sezonie do Poznania przyjedzie jeszcze Pogoń i Legia.
Cztery na sześć punktów w meczach bezpośrednich wiosną ugrała Pogoń. Przed nią wyjazdy do Poznania, Białegostoku i Częstochowy. Portowcy mogą być w miarę spokojni o wyniki, bo są drugim zespołem ligi w delegacjach. W meczach z czołówką identycznie jak Pogoń radzi sobie Raków. Jeszcze w tym sezonie częstochowską twierdzę spróbują zburzyć gracze Legii, Pogoni oraz Śląska. Najwięcej porażek w meczach z TOP6 ma Jagiellonia, która dała się pokonać aż cztery razy.
Z sześciu możliwych punktów jedno oczko wiosną ugrał Śląsk (0:0 z Lechem i 0:1 z Pogonią), który dotychczas punktuje najlepiej w meczach z TOP6. Najgorzej (pod względem średniej punktowej) w starciach na szczycie radzi sobie Legia. Warszawianie niedawno zremisowali 1:1 z Pogonią. O lepszy wynik w stolicy postarają się Jagiellonia i Śląsk. Z kolei Legioniści zawitają do Poznania i Częstochowy.
Mecze bezpośrednie w TOP6 do końca sezonu
24. kolejka Jagiellonia – Śląsk
27. kolejka Lech – Pogoń
27. kolejka Legia – Jagiellonia
28. kolejka Raków – Legia
29. kolejka Legia – Śląsk
30. kolejka Jagiellonia – Pogoń
32. kolejka Lech – Legia
32. kolejka Raków – Pogoń
34. kolejka Raków – Śląsk
Kto mistrzem Polski? Prognozowana tabela
Po pierwszej kolejce w tym roku superkomputer BETSiE wyliczył, że z mistrzostwa Polski cieszyć się będzie Jagiellonia. Białostoczanie złapali jednak potężną zadyszkę. Nie wiemy, czy wciąż zbierający doświadczenie w Ekstraklasie Adrian Siemieniec wróci z zespołem na właściwe tory. Gdyby kierować się aktualną średnią punktową, tytuł wywalczyłby Śląsk. Jacek Magiera zna smak złotego medalu jako szkoleniowiec, ale kłopoty w ataku jego podopiecznych mogą martwić. Forma na wiosnę także nie zachwyca.
- Śląsk Wrocław – 66,5
- Jagiellonia Białystok – 62,08
- Raków Częstochowa – 60,27
- Pogoń Szczecin – 59,13
- Lech Poznań – 58,7
- Legia Warszawa – 56,17
Faworytem do wygrania Ekstraklasy jest aktualnie Raków. Tak wynika z obliczeń Piotra Klimka. Według danych, które zaprezentował w serwisie X, częstochowianie mają największe szanse na mistrzostwo Polski. Nie wiemy jednak, czy ekipa Dawida Szwargi definitywnie uporała się z kryzysem oraz, czy rozwiąże palący problem z fatalnym punktowaniem na wyjeździe. Do niedawna największe szanse na tytuł miał Lech, który w prognozowanej tabeli spadł na trzecie miejsce. Poznaniacy mają jednak najkorzystniejszy terminarz. Jeżeli zdołają go wykorzystać, Mariusz Rumak może zamknąć usta krytykom.
Pogoń imponuje formą w 2024 roku, czego dowodem jest dwa i pół punktu na mecz w Ekstraklasie oraz półfinał Pucharu Polski. Gra na dwóch frontach na tak zaawansowanym etapie sezonu może przerosnąć szczecinian, którzy mają krótką ławkę. Z szóstego miejsca napierać spróbuje Legia. Piekielnie wymagający terminarz w połączeniu z rozczarowującymi wynikami każe się zastanowić, czy w Warszawie za chwilę nie trzeba będzie szukać nowego trenera. Całkiem realny brak europejskich pucharów może okazać się zabójczym ciosem wymierzonym w Kostę Runjaicia.
Komentarze