Ekstraklasa coraz bliżej rewolucji
Ostatnie tygodnie nie należą do najbardziej udanych dla polskich sędziów. Na błędach arbitrów cierpi właściwie cała Ekstraklasa. Jednak nierzadko zdarza się, że to nie czynnik ludzki jest decydujący. Do takiej sytuacji doszło między innymi podczas meczu Jagiellonia Białystok – Raków Częstochowa. Arbiter podyktował rzut karny po rzekomym faulu na Michaelu Ameyawie, a system VAR nie mógł zareagować. Awaria monitorów uniemożliwiła sprawdzenie kontrowersyjnej sytuacji.
Wideo: Jagiellonia jednym z najsilniejszych mistrzów Polski w historii
Jak donosi Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl, Ekstraklasa chce wyeliminować podobne wpadki. Pomóc w tym ma rewolucja w systemie wideoweryfikacji. W ciągu dwóch lat powstanie stacjonarne centrum VAR. Tym samym władze ligi zrezygnują z obsługi meczów przez specjalne wozy, które sprawiają coraz większe problemy. Lokalizacja centrum jest już znana – powstanie ono w Warszawie, w siedzibie Ekstraklasa Livepark. Rada Nadzorcza Ekstraklasy wydała już konieczną zgodę na budowę.
Na podobne rozwiązanie już kilka lat temu zdecydowała się Bundesliga. W lipcu 2017 roku nastąpiło otwarcie nowego Centrum VAR z siedzibą w Kolonii. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie władz ligi, “sześciu sędziów asystentów wideo może pracować jednocześnie w studiu o powierzchni około 100 metrów kwadratowych, które znajduje się w Kolońskim Centrum Nadawczym”.
Komentarze