Cracovia w ostatnim sobotnim meczu ósmej kolejki PKO Ekstraklasy udzieliła Rakowowi Częstochowa lekcji skuteczności. Podopieczni Jacka Zielińskiego odnieśli przekonujące zwycięstwo (3:0) nad aktualnym wicemistrzem Polski i zdobywcą Pucharu Polski.
- Cracovia w tej kampanii ma receptę na możnych ligi
- Ekipa Jacka Zielińskiego ma już na rozkładzie Legię Warszawa i Raków Częstochowa
- W ligowej tabeli krakowianie plasują się obecnie na trzecim miejscu
Cracovia nie dała szans Rakowowi
Cracovia w poprzednim sezonie pokazała, że wie, jak grać z Rakowem Częstochowa. Ogólnie piłkarze Pasów na swoim stadionie wygrali dwa ostatnie spotkania z Medalikami. Jak zakończyło się sobotnie starcie?
W pierwszych trzech kwadransach rywalizacji podopieczni Jacka Zielińskiego zaprezentowali się zdecydowanie lepiej od aktualnych wicemistrzów Polski. Byli przede wszystkim konkretni w ofensywie i to skutkowało dwubramkowym prowadzeniem Pasów.
- Zobacz także: Ekstraklasa – tabela ligi polskiej
Pierwszy gol dla gospodarzy padł w 28. minucie, gdy celnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Jewhen Konoplanka. 240 sekund później prowadzenie Cracovii podwyższył natomiast Michał Rakoczy i ekipa z Krakowa była blisko przerwania serii czterech spotkań bez wygranej w lidze.
W drugiej połowie strzelec drugiego gola dla Cracovii zdobył kolejną bramkę. Rakoczy wykorzystał bierną postawę defensywy Marka Papszuna i po raz trzeci skapitulował Vladan Kovacević. Do końca spotkania wynik już się nie zmienił i czwarte zwycięstwo Pasów stało się faktem.
Dzięki sobotniej wygranej Cracovia wskoczyła na trzecie miejsce w tabeli. Raków zaliczył z kolei drugą porażkę w sezonie. W następnej kolejce krakowianie zmierzą się na wyjeździe z Widzewem Łódź. Z kolei Niebiesko-czerwoni u siebie zmierzą się z Legią Warszawa.
Komentarze