Dyrektor sportowy Jagiellonii przewidział działanie Legii. “To mało oryginalne”

W trakcie czwartkowej konferencji Kosta Runjaić potwierdził, że Marc Gual będzie nowym zawodnikiem Legii Warszawa. W piątek Wojskowi zagrają natomiast z Jagiellonią, w której obecnie występuje Hiszpan. Dyrektor sportowy Dumy Podlasia Łukasz Masłowski na łamach portalu "Meczyki" skomentował całą sytuację.

Marc Gual
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Marc Gual
  • Legia Warszawa potwierdziła, że Marc Gual zostanie jej nowym zawodnikiem
  • Ogłoszenie nastąpiło dzień przed meczem z Jagiellonią, gdzie jeszcze występuje Hiszpan
  • Dyrektor sportowy Dumy Podlasia spodziewał się takiego działania

Legia wykorzystała sytuację?

Marc Gual dołączył do Jagiellonii Białystok w ramach 18-miesięcznego wypożyczenia. Na polskich boiskach pokazuje się z bardzo dobrej strony i ma spore szanse na zdobycie korony króla strzelców całej Ekstraklasy. Jego dyspozycja nie ubiegła uwadze innych klubów.

Latem wygasa zarówno jego wypożyczenie, jak i kontrakt z Dnipro-1. Do akcji wkroczyła więc Legia Warszawa, która mogła rozpocząć negocjacje. Media od kilku tygodni przekonywały, że porozumienie zostało osiągnięte. W trakcie czwartkowej konferencji prasowej te doniesienia potwierdził trener Kosta Runjaić.

W piątek natomiast Legia zmierzy się właśnie z Jagiellonią, w której wciąż gra Gual. Dyrektor sportowy Dumy Podlasia Łukasz Masłowski skomentował działania ligowego rywala, zaznaczając, że się ich spodziewał.

Nie, nie jestem rozżalony. To wydało mi się oczywiste, nie zaskoczył ten komunikat dzień przed meczem. Nie mam z tym problemu, po prostu wiedziałem, że ogłoszą to chwilę przed spotkaniem, bo to mało oryginalne… Trochę to podkręcenie atmosfery, czasami niepotrzebnie. To może tak naprawdę zadziałać motywująco – przyznał Masłowski.

Zobacz również: Kolejna kara po finale Pucharu Polski. Ivi Lopez zawieszony

Komentarze