Alex Douglas pod wrażeniem atmosfery na stadionie Lecha
Lech Poznań jest liderem PKO Ekstraklasy, a nad drugim Rakowem Częstochowa ma dwa punkty przewagi. Jednym z filarów defensywy Kolejorza jest Alex Douglas, który w lipcu wzmocnił ekipę z Bułgarskiej, przechodząc z Vasteras SK za 350 tysięcy euro. Szwedzki stoper szybko zyskał zaufanie trenera Nielsa Frederiksena.
Solidne występy 23-latka zaowocowały powołaniem do kadry narodowej na październikowe mecze Ligi Narodów. Szwedzi w Dywizji C zmierzą się ze Słowacją (11 października) oraz Estonią (14 października). Douglas został zapytany o różnice między kibicami w Szwecji a tymi w Polsce.
– Nasi fani potrafią być naprawdę agresywni, dużo krzyczą. To niesamowita atmosfera, która napędza nas do walki – stwierdził. Choć do tej pory nie zetknął się z żadnymi problemami, Douglas jest świadomy trudności, jakie mogą pojawić się w związku z rasizmem. Od momentu swojego przybycia do Poznania zawodnik stwierdził, że nie zetknął się z żadnymi tego typu sytuacjami.
– Kiedy przyjechałem do Poznania, od razu usłyszałem, że w poprzednim sezonie kibice nie byli zbyt zadowoleni. Teraz jednak są szczęśliwi, bo sytuacja wygląda o wiele lepiej – wyznał obrońca, nawiązując do aktualnej formy zespołu.
Czy Lech Poznań zdobędzie mistrzostwo Polski w sezonie 2024/25?
- Tak
- Nie
- Zbyt wcześnie, by wyrokować
- Sprawdź także: Anglia skompromitowała się na Wembley. Wielka sensacja
Komentarze