Dublet Zrelaka i piękny gol Ameyawa
W poniedziałkowy wieczór w ramach ostatniego meczu 4. kolejki PKO Ekstraklasy Piast Gliwice na własnym stadionie podejmował ekipę GKS-u Katowice. Gospodarze przystępowali do tego starcia po dobrym meczu z Legią Warszawa, którą udało się pokonać w wyjazdowym starciu. Z kolei katowiczanie w ubiegłym tygodniu ulegli Rakowowi Częstochowa.
Niemniej, dość niespodziewanie, pierwszego gola tego wieczoru zdobyli właśnie gracze Rafała Góraka, a konkretnie Adam Zrelak. Słowacki napastnik dobrze odnalazł się w polu karnym i na wślizgu wykorzystał podanie Mateusza Kowalczyka. Jednak już 12 minut później na tablicy wyników widniał wynik 1:1, bowiem gola na wagę remisu przed przerwą zdobył Michael Ameyaw. Na przerwę więc obie drużyny schodziły z podziałem punktów, ale wiele zapowiadało, że w drugiej części będzie ciekawie.
I tak też się stało. Już w 48. minucie na prowadzenie gospodarzy wyprowadził nie kto inny, jak Michał Chrapek. Lider Piasta Gliwice zebrał bezpańską piłkę w polu karnym i pewnie posłał ją do bramki. Jednak już w 68. minucie meczu drugiego gola tego dnia zdobył Adam Zrelak. Były napastnik Warty Poznań ustalił tym samym wynik tego spotkania na 2:2.
Gorący temat: Ogromny sędziowski skandal. “Bił pięściami i kopał po ciele”
Komentarze