Cracovia liderem PKO Ekstraklasy. Pięć goli w Krakowie i dwie czerwone kartki [WIDEO]

W drugim sobotnim meczu 6. kolejki PKO Ekstraklasy, Cracovia pokonała Górnika Zabrze (3:2). Pasy dwukrotnie musieli odrabiać straty, a goście kończyli spotkanie w dziewiątkę.

Mick van Buren
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Mick van Buren

Cracovia odwróciła losy spotkania w drugiej połowie

Piłkarze Cracovii mieli szansę po dzisiejszym starciu z Górnikiem Zabrze zasiąść na fotelu lidera. Ekipa Dawida Kroczka wygrała dwa kolejne mecze i w sumie w dorobku miała dziesięć punktów. Sensacją było m.in. zwycięstwo nad Jagiellonią (4:2) w Białymstoku. Piłkarze Jana Urbana również notują solidny początek sezonu i po pięciu spotkaniach zgromadzili osiem punktów.

POLECAMY TAKŻE

Górnik Zabrze znalazł sposób na rywali już w 20. minucie, kiedy Taofeek Ismaheel zagrał do Damiana Rasak i ten mocnym strzałem przełamał rękawice Henricha Ravasa. Chwilę później do wyrównania doprowadził Filip Rózga, któremu asystował Benjamin Kallman.

W 32. minucie premierowego gola w Ekstraklasie strzelił Taofeek Ismaheel. Nigeryjczyk sprytnie przejął piłkę w polu karnym Pasów i świetnie wykończył całą akcję Górnika.

Po zmianie stron czerwoną kartkę obejrzał Rafał Janicki. Obrońca gości dopuścił się przewinienia na Kallmanie, który wychodził sam na sam z brakarzem. Pasy wykorzystały grę w przewadze. Najpierw w 73. minucie bramkę na 2:2 zdobył Ajdin Hasić. A potem Manu Sanchez zapakował samobójczą bramkę, która zapewniła zwycięstwo Pasom. Zabrzanie kończyli spotkanie w dziewiątkę, bowiem czerwoną kartkę otrzymał Kryspin Szcześniak. Krakowski zespół tym samym przynajmniej do niedzieli będzie na czele tabeli.

Cracovia – Górnik Zabrze 3:2 (1:2)

0:1 Damian Rasak 20′

1:1 Filip Rózga 26′

1:2 Taofeek Ismaheel 32′

2:2 Ajdin Hasić 73′

3:2 Manu Sanchez 78′

Komentarze